 |
karmelowa1616.moblo.pl
Naprawdę chcesz się z nim związać ? Nie wiem. Chcę z nim po prostu być. Spędzać każdą minutę. I chcę żeby mnie całował patrzył na mnie rozmawiał wychodził ze mną.
|
|
 |
- Naprawdę chcesz się z nim związać ? - Nie wiem. Chcę z nim po prostu być. Spędzać każdą minutę. I chcę, żeby mnie całował, patrzył na mnie, rozmawiał, wychodził ze mną.
|
|
 |
a dzisiaj obiecuję sobie, że ten Dzień jest ostatnim gdy o Tobie myślę.
w sercu już prawie Cię nie ma.
czasem tylko wracasz we wspomnieniach, ale za chwilę znikasz.
bez pożegnania. nienawidzę tego.
może gdybym wiedziała, potrafiłabym zatrzymać cię przy sobie,
nadal byłbyś obecny w moim życiu.
nie musiałbyś wracać na moment i za chwilę znikać !
|
|
 |
nigdy nie wiedziałeś co to znaczy mieć dziewczynę, na prawdę, kochać ją - zawsze ją miałeś bo wypadało.
|
|
 |
Nawet kapsle od Tymbarka są bardziej romantyczne od ciebie .
|
|
 |
Zastanawiam się co myślisz , gdy na mnie patrzysz .
|
|
 |
Nigdy nie jest za późno na przeprosiny. Czasem jest tylko za późno by wybaczyć.
|
|
 |
zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami.
|
|
 |
Nie potrzebne są wypady do kina, teatru czy na romantyczne kolacje. Wystarczy plaża, koc i piwo. Potrzeba bliskości, każdego dnia. Buziak na dzień dobry i dobranoc. Papieros na pół. Wypad ze znajomymi. Niby nic, a tak naprawdę wszystko co potrzebne do szczęścia.
|
|
 |
Jedno słowo może zranić. Dwa słowa - doprowadzić do łez. Trzy słowa sprawią, że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to, co najpiękniejsze.
|
|
 |
Zawsze gdy siedziała sama w pokoju zastanawiała sie nam swoim życiem, nad swoją przyszłością.
Nigdy nie układała swojej bajki z nim, bezwarunkowo wykluczała go ze swojego szczęścia.
Wiedziała jak było i jak jest. On był podstępny, zawsze zjawiał sie w najmniej spodziewanym
Momocie, kiedy ona czuła sie samotna i potrzebowała bliskości. Nie wiadomo dlaczego...
Zastanawiała sie tylko, czemu znów on. Jak zwykle burzył wszystko i znów znikał na parę
tygodni, miesięcy. A ona zostawała sama ze swoimi problemami. Czuła jego słowa, pamiętała
każde wypowiedziane słowo, każdą związaną z nim radość
Następnie dostawała obłędu kiedy on o niej zapominał.
|
|
 |
powiedział jej, że to jest koniec. tym samym zabrał jej powietrze, sens życia, oraz zatrzymał pracę jej serca. uruchomił kanaliki łzowe, które już nigdy nie zatrzymały tych przeszklonych łez.
|
|
 |
Wiesz czym kończy się zaufanie ?
Nieoczekiwnym ciosem w serce !!!
|
|
|
|