 |
karmelowa1616.moblo.pl
nie ufaj mi. potrafię perfekcyjnie kłamać. sam mnie tego nauczyłeś.
|
|
 |
nie ufaj mi. potrafię perfekcyjnie kłamać. sam mnie tego nauczyłeś.
|
|
 |
Lubisz mnie?
- Nie.
- Czemu?
-Bo ja cie po prostu nie lubię! (Rozpłakała się słysząc to)
- Ja Cie nie lubię, a nawet nienawidzę... (Jeszcze bardziej płakała)
- Bo...Ja...Cie kocham! Nie rycz!
|
|
 |
Jeśli wydaje Ci się, że coś jest nie tak to po prostu ją przytul. ;* Wystarczy .
|
|
 |
Pobiegła za budynek szkoły i wyciągnęła fajki. Odpaliła jedną, później drugą i następną. Czuła, jak dym drażni jej przełyk i jak serce uderza z niesamowitą szybkością. Kątem oka widziała zarys jego sylwetki. Szedł w jej stronę z miną starszego brata. Wyrwał jej papierosa i zaczął kazanie. 'Oszalałaś? Nigdy nie jarałaś! Co z Tobą, kurwa?!' Odepchnęła go i później znowu. 'Co Cię to do cholery obchodzi?! Z resztą, nie wiesz?! Nie ma Cię. Zabrakło Twoich rąk, bez których moje stały się niczyje, zabrakło szeptu budzącego mnie rano, ramienia, w które się wtulałam. Oto, co się stało! A teraz wypierdalaj, bo nie chcę na Ciebie patrzeć. Daj mi żyć! Daj mi chociaż spróbować zapomnieć!' Zabrakło jej oddechu. 'Boże...ja...' Zaczął, ale mu przerwała. 'Zostaw mnie! Wynoś się, no!' Ryknęła tak głośno, że przechodnie patrzyli na nich z zastanowieniem. Minął ją wkurwiony. Zaczęła płakać. 'Wróć. Zrób krok w tył i na moje 'wynoś się' odpowiedz 'nie'.' Ukryła twarz w dłoniach.
|
|
 |
“Pragnęłam uśmiechać się mimowolnie, a pozostało mi robić to 'mimo wszystko'.”
|
|
 |
- nienawidzę, nienawidzę, nienawidzę... - ale przecież kochasz. - spierdalaj, nie widzisz że sobie wmawiam, że nienawidzę?!
|
|
 |
Jeździła z przyjaciółkami na rolkach. Nagle się zatrzymała i upadła na beton. Oczy zaszły jej łzami. Coś ją w środku zabolało. Poszuła ogromną pustkę, jakby go straciła. Spjrzała nieobecnym wzrokiem w niebo i szepnęła do przyjaciółek 'On nie żyje'. Po chwili dostała smsa od swojego brata: 'Potrąciłby mnie samochód, ale mnie popchnął. Sam pod niego wpadł. Nie żyje. Przepraszam.'
|
|
 |
Jest wiele rzeczy na tym świecie, których My, zwykli śmiertelnicy nie ogarniemy. To smutne, ale trzeba się z koleją losu pogodzić. Nauczyć z tym żyć. Z resztą to normalne zawirowania w młodzieńczym życiu..
|
|
 |
nie jestem rozhisteryzowaną nastolatką i rozumiem wiele. Ale stracić miłość, przyjaźń, zaufanie w ciągu kilku dni? przepraszam , ale tego nie potrafię zrozumieć.
|
|
 |
kiedyś ktoś mnie spytał, czy wiem co oznacza miłość. odpowiedziałam, że jest to połączenie cierpienia z szczęściem. to było moje najtrafniejsze stwierdzenie
|
|
 |
Jedna kropla miłości jest warta więcej niż cały ocean dobrych chęci i rozumu .
|
|
|
|