|
karmeloove.moblo.pl
w swoich oczach ma coś takiego czego nigdy nie zrozumiem. nie rozumiem tego bo nie mam wódki. yoshi.
|
|
|
w swoich oczach ma coś takiego, czego nigdy nie zrozumiem. nie rozumiem tego, bo nie mam wódki. /yoshi.
|
|
|
jego zapach. zawsze wiedziałam, że tak pachnie szczęście.♥ /yoshi.
|
|
|
nawet się nie domyślasz jak dużo o Tobie wiem. dzień w dzień poznaję Cię, bez Twojej pomocy. sama zdobywam informacje. krok po kroku uczę się Ciebie. śledzę Twój każdy,nawet najmniejszy ruch. tak, to jest chore. pragnę Cię z dnia na dzień coraz bardziej. więc chodź i pozwól ukoić moją duszę swoją obecnością. /yoshi.
|
|
|
nie rozumiem jak można być takim egoistą. myślisz tylko o sobie. zastanawiałeś się kiedyś co ja czuje, mijając Cię bez słowa. kiedy powstrzymuję potok łez skupiając wzrok tylko na Twoich oczach. kiedy muszę patrzeć jak miziasz się z tą dziewczyną. kurwa, jest ciężko, ale daję radę. zrozumiałam,że dla tak zadufanego w sobie chłopczyka jak ty, nie warto marnować życia. więc robię krok do przodu, wspomnienia zostawiając za sobą. /yoshi.
|
|
|
aż mnie oczy szczypią jak muszę patrzeć na te puste szmaty z dekoltem do pępka, machające dupą przed każdym pierwszym lepszym kolesiem. serio, to nie jest dobry sposób na znalezienie chłopaka. chyba,że takiego na poziomie waszej inteligencji. no to powodzenia. /yoshiko.
|
|
|
wiem tylko,że jest mi zimno, świat znowu stracił sens, a mi jest ciężko. /yoshiko.
|
|
|
I jak mam opisać to co teraz czuje? Nie potrafię. Nie jestem w stanie sensownie dobrać słów. Ból i żal wpierdalający moje serce są nie do opisania. Łzy cisną się do oczu, ręce drżą a wargi krwawią od wcześniejszego zagryzania. Zadowolony jesteś z siebie,skarbie ? /yoshiko.
|
|
|
Dziś zapytano mnie o Ciebie, a ja nie wiedziałam co odpowiedzieć, bo przecież nie jesteśmy ani nigdy nie byliśmy razem. My tylko się czasami spotykamy, łaskoczemy, dokuczamy sobie. Czasami tylko znajduję schronienie w Twoich objęciach i dotykam swoimi ustami Twoich warg. /yoshiko.
|
|
|
zimno,zimno,ZIMNO. -.- /yoshiko.
|
|
|
jeśli pojawiasz się na chwile, to rujnujesz moje wnętrze. każde Twoje odejście boli tak samo, jak za pierwszą stratą. przestań ranić. chcę abyś w końcu przekonał się, czym jest ból. jak dotąd chyba nie zaznałeś tego jebanego uczucia. nie baw się życiem. /yoshiko.
|
|
|
nie chcę brać Cię na litość. przecież i tak nie wiesz wszystkiego, co robię. odzywasz się wtedy, kiedy zauważysz, że się staczam. zastanów się. albo jesteś,albo Cię nie ma. proste. /yoshiko.
|
|
|
|