|
karmeleek.moblo.pl
i tu nie chodzi nawet o to czysię gniewam. Nie gniewam się.. ja tylko czuję się jak oszukane dziecko któremu obiecali lizaka a potem mu go pokazali i powiedzieli że nig
|
|
|
i tu nie chodzi nawet o to czysię gniewam. Nie gniewam się.. ja tylko czuję się jak oszukane dziecko, któremu obiecali lizaka, a potem mu go pokazali i powiedzieli że nigdy go niedostatnie.
|
|
|
Stworzymy wspólną bajkę. bajkęo miłości. idealną. bez wad i zazdrości. i będzie ona trwać od wieczora dogodziny 6. by skończy się wraz ze znienawidzonym dźwiękiem budzika. i tak co noc. wyimaginowana miłość. jesteś za?
|
|
|
Kocham Cię w promieniach słońcai w blasku księżyca. Kocham Cię kiedy się złościsz na mnie bez konkretnegopowodu i kiedy bez konkretnego powodu przytulasz się z radości. Kocham Ciękiedy śpisz i kiedy opowiadasz mi coś z pasją. Kocham Cię kiedy płaczesz, a mipozwalasz się pocieszać. Kocham Cię każdego dnia. Każdego dnia coraz mocniej.Coraz mocniej i mocniej.
|
|
|
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
|
- Śpisz? - Nie. - Dlaczego? -Bo nie chce wkraczać do świata marzeń. - Jak to? - Bo tam jest za pięknie..
|
|
|
Znasz to uczucie, kiedy jakaś osoba, staje się częścią Twojego życia i zaczynasz zastanawiać się, dlaczego nie znaliście się wcześniej? Wtedy potrafisz zmienić się tylko dla niej (...)Znasz to uczucie? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie? Potem wszystko się plącze, nadchodzi koniec. Nie ma ich już. Więc po co w ogóle zaczynać...
|
|
|
Myślałam, że będzie na zawsze,teraz wiem, że nigdy nie ma na zawsze.
|
|
|
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia. Plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się,że jest jak najbardziej realny. Byli najlepszymi przyjaciółmi, kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. Ale tak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie bezdusznie zmieniło zdanie.
|
|
|
Rozstanie boli tak bardzo dlatego, że nasze dusze stanowią jedno. Może zawsze tak było i może na zawsze tak pozostanie. Może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdym życiu siebie odnajdowaliśmy. I może za każdym razem z tego samego powodu nas rozdzielano. Co oznaczałoby, że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniu sprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania.
|
|
|
Zamykam ten rozdział, odcinam się całkiem Powierzchowne obietnice i rozmazane sny. Przeznaczenie samo sobie nie poradzi.
|
|
|
Nienawidzę Cię za wszystko. Zato że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
|
Wyrwij me serce i wyrzuć, spal,potnij, nakłuj, zjedz! Cokolwiek. Już go nie potrzebuje...
|
|
|
|