|
karmeleek.moblo.pl
Potarganą w myślach rozdzieraną licznymi wątpliwościami z odciśniętymi na twarzy zmarszczkami trosk. Taką zastaje mnie często świt.
|
|
|
Potarganą w myślach, rozdzieraną licznymi wątpliwościami, z odciśniętymi na twarzy zmarszczkami trosk. Taką zastaje mnie często świt.
|
|
|
Chciałabym móc zrównać racjonalizm z euforią. Łatwiej było by miłość oswoić, serce zmieszać z mądrością, która oczekuje od niego dojrzałości.
|
|
|
I znów schematyczne myślenie zbiera zapleśniałe żniwa.
|
|
|
My...? Kupa intelektualnego gówna. Wszyscy nią jesteśmy. Wszyscy w nią ciągle wdeptujemy, co jakiś czas wydalając kolejną.
|
|
|
Jestem podróżnikiem, zwiedzam swój pomarszczony mózg, swoje myśli, układam wciąż nowe trasy, mało śpię przez to, albo właśnie i bardzo dużo czasem, po 16 godzin nawet ale to nic, to zawsze jakaś cena, tej podróży nie kupię na raty, gotówką ni kartą kredytową nawet.
|
|
|
W ogóle, świat się s****ił, ludzie dbają o własne wypudrowane dupy, idą z wiatrem, nie ważne w którą stronę wieje. A szkoda, bo mógłby zawiać w jakąś przepaść, bezdenną. Nie muszą umierać, mogą spadać do końca świata, ich krzyk niech ginie w powietrzu, które będzie ich mieć w dupie, tak jak oni je.
|
|
|
I pewnego dnia powiesz sobie "Dość!", bo będziesz miał powyżej uszu łez tego świata.
|
|
|
Naturalna szatynka z rudymi włosami o "inteligencji blondynki".:)))
|
|
|
Najcięższą zbrodnią dokonaną na cudzej duszy,jest świadoma manipulacja jej prawdziwymi uczuciami.
|
|
|
Patrzymy na siebie i milczymy, czujemy coś pięknego, ale nie mamy odwagi o tym mówić.
|
|
|
Ale są dni, kiedy nienawidzę mężczyzn, a najbardziej ciebie, i ciesze się że nie muszę Cie znosić, pocieszać, całować, przytulać. Mimo wszystko dniami wypalam się tęsknotą, bo tęsknie za całym Tobą... . I już wiem, że nawet w najgorsze dni nie miałabym myśli samobójczych, wiem, że z Tobą byłyby do zniesienia, Dawałbyś mi radość, której teraz tak bardzo potrzebuje... I nic już nie mów, tylko mnie przytul !
|
|
|
Początkowo boisz się przyznać i nie przyjmujesz tego do wiadomości, później zaczynasz walczyć, następnie zakładasz ze wygrywasz, ale panicznie boisz się powrotu na sam początek.
|
|
|
|