|
kamigirlsweet.moblo.pl
Tak bardzo na mnie nie patrzysz... Tak pięknie mnie unikasz... I tak ślicz
|
|
|
Tak bardzo na mnie nie patrzysz...
Tak pięknie mnie unikasz...
I tak ślicz
|
|
|
Mały, indywidualny świat... Chcesz się do niego dostać? Kup bilet. Pamiętaj tylko, że jest on tylko w jedną stronę. Drogi powrotnej nie ma...
|
|
|
w żywym ogniu niełatwych pytań.
|
|
|
Olewam to co mówią o Mnie inni ... Oni wszyscy byli zawsze jacyś dziwni ... Pełni zawiści, zazdrości ... Najchętniej obdarli by Mnie do kości! Nie znasz, więc po co pier****** Myślisz, że Mnie to rusza? boli? Chyba Ci się w główce pierd*** =] Mam swoje zdanie ... Więc uważaj na nie!! Moja cierpliwość ma swoje granice ... I czego się tak gapicie !? Jakieś wielkie odkrycie ?! Mam na to wszytsko wyjeb*ne W szczególności na te wasze fałszywe twarze!'
|
|
|
wiesz? ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem. który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca. a ona, ona myślała, że to wszystko przez nią.
|
|
|
- nie chce, żebyś się z nią spotykał! masz do wyboru mnie bądź ją. - a co jeśli wybiorę ją? - nie mogę Ci niczego zakazać, ale powiem tylko, że moje serce miałoby wtedy najsmutniejszy wyraz twarzy na całym świecie.:(
|
|
|
- ale bedzie nudno - e tam! gadasz! - a co moze nie bedzie? - nie! bo my tam bedziemy i pokazemy wszystkim na co nas stac ! :)
|
|
|
i odszedł. Tak bez żadnego wyjaśnienia. bez żadnego żegnaj. bez żadnego spierdalaj. tchórz, odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali.
|
|
|
Nie porównuj mnie z nikim, bo ja jestem tylko jedna. !
|
|
|
nie zamierzałam zakochać się w Tobie, po prostu tak wyszło.
|
|
|
Pozwól mi Boże, nie tęsknić do tego,co być już nie może.
|
|
|
dopiero , gdy skona ostatni motyl w brzuchu i żadna łza nie narodzi się w oczach .. dopiero wtedy będę miała pewność , że przestałam Cię kochać .
|
|
|
|