 |
kadynowelove.moblo.pl
Jesteś każdą myślą każdą nadzieją każdym moim marzeniem i nieważne co przyniesie nam przyszłość każdy wspólnie spędzony dzień to najwspanialszy dzień mojego życia..
|
|
 |
|
Jesteś każdą myślą, każdą nadzieją, każdym moim marzeniem i nieważne, co przyniesie nam przyszłość,
każdy wspólnie spędzony dzień, to najwspanialszy dzień mojego życia..
|
|
|
|
......Wiesz jak rozpoznać nieszczęśliwie zakochaną ?
Na telefonie ma ustawiony na niego inny dzwonek - innych nie musi odbierać,
- za godzinę - w przypływie furii - usuwa jego numer,każde zdjęcie i wrzeszczy nieznośnym szeptem,
że ma go w dupie.
Jego i całą tą zasraną miłość.
Potem wszystko wpisuje od nowa, przecież zna te numery na pamięć,a zdjęcia są w koszu - łatwo je przywrócić.
Nie ma na nic ochoty.
Jest bezwładna, on odbiera każdy element jej tożsamości.
Staje się zwykłą szarą myszką, chociaż przy ludziach tak doskonale udaje.........
|
|
|
|
Moja psychika czuje sie zgwalcowana, zmolestowana, znarkotyzowana...
ale w sumie jak naiwny osiolek ze shreka wrzeszczy "ja chce jeszcze raz!"
|
|
|
|
-Czy chociaż wiesz, że ona ma sześć różnych uśmiechów?
-Ma sześć uśmiechów?
-Tak. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy.
Drugi, gdy śmieje się z grzeczności.
Trzeci, gdy snuje plany.
Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie.
Piąty, gdy czuje się niezręcznie.
I szósty, gdy...
Szósty, gdy Go widzi...
|
|
|
|
Twój szacunek? tsaa,
wypuszczam go z dymem. ;]]
|
|
|
|
Skasowałam go z listy gg, naszej klasy,z telefonu, a cholera z serca nie potrafię.
|
|
|
|
`zanim coś powiesz, to dobrze się zastanów,
ja nie jestem matołem, a to nie jest pacanów
|
|
|
|
'Jednego dnia jesteś skarbem jego życia,
a drugiego jego największym błędem...'
-Daj buzi .
- Nie dam
- Daj buzi
- Nie dam
- To sobie sama wezmę
- A bierz kochanie ..
|
|
|
|
- ja Cię bardzo lubię.
- no to mamy problem, bo ja Cię kocham
-Co robisz gdy za kimś tęsknisz?
-Idę się napić
-a jak się bawiłeś gdy wyjechałam na wakacje?
-2 miesiące piłem...
|
|
|
|
-jak dorosnę to zostanę aktorką .
- dlaczego , mała ?
- Bbo już potrafię udawać szczęście
|
|
|
|
- ... i wtedy książę przestał się do niej odzywać.
- Ojej! I co było później?
- Nic, księżniczka wróciła do swojej wierzy i czekała na następnego.
- I nie tęskniła?
- Oczywiście, że nie. Przynajmniej tak sobie wmawiała ...
|
|
|
|
Nigdy jej nie kochał ,
ale pozwolił jej kochać siebie.
|
|
|
|
Dodaj komentarz