|
czasami ludzie potrzebują drugiej szansy, ponieważ czas nie był gotowy na pierwszą.
|
|
|
wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu..
|
|
|
1500 rzeczy do zrobienia, a zero ochoty.
Ale jakoś sobie poradzę, zawsze sobie radzę.
A że wychodzi z tego ch*j, to już inna sprawa.
|
|
|
To z Tobą chcę spędzać dnie przy nauce, zaszywaniu ubrań, graniu w karty, gotowaniu i pieczeniu. Tylko z Tobą chcę robić zakupy, patrzeć gdy przymierzasz nowe ciuchy, robić zdjęcia, nieważne gdzie i kiedy, zima czy lato. To Twoje zdjęcie chcę mieć na tapecie, Ciebie chcę widzieć w skrzynce odbiorczej.
|
|
|
Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy.
|
|
|
Tylko naucz sie dostrzegać to co trzeba a nie to co łatwo zauważyć..
|
|
|
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za mna, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej".
|
|
|
To, że ludzie się czasem ze sobą nie dogadują, nie oznacza, że im na sobie nie zależy.
|
|
|
"dobra, nie ważne" - czyli nie chce mi się tego powtarzać i tłumaczyć po raz setny i tak nie zrozumiesz.
|
|
|
Zawsze ma się pretensje do deszczu, do wiatru i do szóstej nad ranem...
|
|
|
Życzę ci, abyś zapytana, czego brakuje Ci do szczęścia odpowiedziała: "niczego"
|
|
|
szczęście nie oznacza, że wszystko jest idealnie.
|
|
|
|