|
justyyna.moblo.pl
nie znasz słodkiej potęgi z jaką tkliwe uczucie owłada sercem dlatego lękam się twego rozsądku
|
|
|
nie znasz słodkiej potęgi, z jaką tkliwe uczucie owłada sercem; dlatego lękam się twego rozsądku
|
|
|
chodź, zjaramy się powietrzem
|
|
|
jesteś bezpieczny. zawsze przygotowany. zawsze zakłamany.
a to tylko dlatego, że boisz się żyć dla kogoś innego niż Ty sam.
|
|
|
i tęsknić, wiedząc, że Ty też tęsknisz..
|
|
|
albo jestem wariatką - albo nieuleczalną romantyczką
|
|
|
i powiedz, że nadal pragniesz tak jak ja czułości wyznań.
|
|
|
nie mówię, że nie mogę bez ciebie żyć, bo mogę, tyle że nie chcę.
|
|
|
masz to coś co przyciąga, lecz nie spiesz się
|
|
|
to nie tak, że dla mnie nie istniejesz..
|
|
|
i pomyśleć że nie wiedzieli o swoim istnieniu
|
|
|
bo to jest chwila, w której potrzebuje Ciebie czuć
|
|
|
a największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła. myślała o nim nieustannie. to weszło jej w nawyk.
najgorsze było jednak to, że chciała się tego oduczyć, natomiast nie wiedziała jak.
|
|
|
|