|
justysia93.moblo.pl
To dziwne niegdyś cały świat robił wszystko byśmy ze sobą byli. Teraz ten sam nie pozwala nam się nawet zobaczyć.
|
|
|
To dziwne, niegdyś cały świat robił wszystko, byśmy ze sobą byli.
Teraz ten sam nie pozwala nam się nawet zobaczyć.
|
|
|
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
|
I niech nigdy już nie zbudzi mnie chłód poranka i brutalny dźwięk budzika przy moim łóżku, przypominający, że to znów był tylko sen.
|
|
|
Opowiem Ci coś...
Zawsze ścielę dwie poduszki , chociaż śpię tylko na jednej. Jak byłam mała bałam się petard i wymiotowałam, gdy je słyszałam. Zasypiam tylko przy zapalonym świetle, bo boję się ciemności. Często wyobrażam sobie różne rzeczy... Śpię z misiem. Nigdy nie pozostawiam zadanych pytań bez odpowiedzi. Mówię sama do siebie, śpiewam misiom kołysanki. Ustawiam kapcie równo, przy łóżku. Karmię każde napotkane zwierze i oferuję mu pieszczoty. Płaczę gdy jestem szczęśliwa, zła, zdenerwowana, rozczulona, smutna. Nie dotyka mnie, to co myślą o mnie inni. Zawsze robię i mówię to co uważam za słuszne. Rozmawiam z drzewami, lezę o północy na głównej ulicy w mym mieście. Często uciekam z domu aby zobaczyć wschód słońca nad jeziorem. Nie chodzę do kościoła. Mam szóstkę z religii, uwielbiam kolor fioletowy oraz muzykę.
Dla Ciebie to wciąż za mało , by mnie pokochać i powiedzieć, że mnie znasz..?
|
|
|
Umiałam się dogadać jedynie z tymi, którzy akceptowali mnie całkowicie. Niewielu ich było, ale zawsze znalazła się dobra dusza, która choć na jakiś czas wytrzymywała mój obłęd. Potem odchodziła jak inni.
|
|
|
W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość. Bez niej jest wieczna pustka, która dusi, zabija, męczy. I wtedy nie można być sobą...
|
|
|
Być spadającą gwiazdą w czyichś marzeniach i spełniać każde życzenie.
|
|
|
Jestem tym kim jestem. Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź. Oboje będziemy szczęśliwi...
|
|
|
Chciałabym, by ktoś mnie czasem odwiedził, porozmawiał, przekonał, że pomimo absurdu codzienności najważniejszy jest fakt istnienia.
|
|
|
Błękitne oczy wypatrujesz dzień i noc, kiedy wreszcie przyjdzie On?
|
|
|
Kocham Cię, bądź mym oparciem, inspiracją,
Uosobieniem marzeń,
Zrobić Ci krzywdę? Uwierz nie ma takiej opcji,
Kocham Cię, chciałbym powiedzieć Tobie, że
bardzo kocham Cię i mam nadzieje, że Ty o tym wiesz!
Czysty przykład na to, że można liczyć na człowieka,
Nie mają pojęcia Ci co plotkami się karmią,
Że on i ona na to szczęście patent mają . . .
|
|
|
-O! Spójrz. Znowu ma inną. -Daj spokój. On już mnie nie obchodzi. -Tak?! To dlaczego ubierasz bluzkę, w której najbardziej Cie lubił?
|
|
|
|