|
justloveee.moblo.pl
Przejść przeż życie w bluzie pachnącej tobą..
|
|
|
Przejść przeż życie w bluzie pachnącej tobą..
|
|
|
bliższy memu sercu niż lewe płuco
|
|
|
1 rok, 12 miesięcy, 365 dni, 8760 godzin, 525600 minut, 3153600 sekund, w każdej chwili myślę o tobie
|
|
|
i chodź raz usłyszeć, że czyjś świat beze mnie nie miałby sensu
|
|
|
Mistrzowskie życie - jestem jego projektantem.
|
|
|
Szliśmy przez park milcząc, złapał mnie za rękę łagodnie się uśmiechając. chodziliśmy alejkami z uśmiechem na twarzy. - brakowało mi Cię wiesz? nawet nie wiesz jak bardzo. - powiedział obejmując mnie w pasie. wtuliłam się w jego niebieską bluzę z wielkim uśmiechem na twarzy. - kocham Cię. - rzuciłam cicho. podniósł moją głowę do góry patrząc mi prosto w oczy, przybliżył się do mnie i lekko musnął moje wargi a ja miałam wrażenie, że zaraz nogi złamią mi się na pół.
|
|
|
nie wierz, kiedy mówię że nie chcę
|
|
|
Patrzył na Nią z fascynacją, pochłaniając spojrzeniem każdy ruch i każdy gest. Usmiechał się, gdy przelotnie mierzyła go wzrokiem.
|
|
|
Mówiłam w myślach " nie podchodź, nie podchodź... " Wiedziałam, co się stanie. Przecież od dawna Cię kochałam. Nie posłuchałeś mnie. Podszedłeś i uścisnąłeś moją dłoń. " cześć dziewczyny. co robicie ? "- spytałeś. Ciągle patrzyłam w Twoje brązowe oczy. Usiedliśmy na ławce. Ty byłeś z przyjaciółmi, ja z przyjaciółkami. Koleżanka szturchała mnie wciąż, ponieważ ciągle na Ciebie patrzyłam. Zauważyłeś to, usiadłeś obok. Czułam zapach Twoich perfum, tak bardzo Cię pragnęłam. Zdobyłam się na odwage, szepnęłam Ci do ucha: "Kocham Cię od zawsze. Przepraszam, ja tak nie mogę... " Uśmiechnąłeś się, po czym odrzekłeś, że długo czekałeś na tę chwilę, że odwzajemniasz moje uczucia. Wstałeś i krzyknąłeś: poznajcie dziewczynę, za którą szaleje.! takie nierealne..
|
|
|
szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka.
|
|
|
Chciała nieustannie gubić się w jego kołdrze , wchłaniać jego zapach tuląc się mocno do klatki piersiowej . Chciała wiedzieć , że cokolwiek by się działo , może tam zostać .. Bo tam było jej miejsce - przy jego sercu .
|
|
|
Siedzę na łóżku z laptopem na kolanach , trzymam gorącą herbatę ,która przy każdym małym łyku parzy mnie w usta . Obok mnie leży misiek nazwany Twoim imieniem. Mówię do Niego ,wiesz ? Do tego stopnia mi Ciebie brakuje.
|
|
|
|