|
uwielbiam Cię w kazdym calu, ociekasz zajebistością, kotku.
|
|
|
jadłam żelki, więc wiem co to szczęście, dziwko.
|
|
|
a zegar pnie naprzód, myśląc, że nie słychać jego tykania.
|
|
|
jest pjjjęknie i cudnnjje.
|
|
|
buuch, po ciężkim dniu odprężenie.
|
|
|
- nie byłem aż tak pijany!
- stary, zakosiłeś matce obrączkę mówiąc : Frodo, musimy zniszczyć ten pierścień.
|
|
|
i weź ogarnij tą chujnie, człowieku.
|
|
|
jaram szczęście , czaisz?
|
|
|
Świat jest, jaki jest, i każdy dzień szczęścia graniczy niemal z cudem.
|
|
|
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodziła się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie.
|
|
|
|