|
juleczkavip00.moblo.pl
Stefan: Rano polowałem Damon: Nie przeraża cię to że te wszystkie małe zwierzątka kiedyś spikną się i zmówią przeciwko tobie?
|
|
|
Stefan: "Rano polowałem"
Damon: "Nie przeraża cię to, że te wszystkie małe zwierzątka kiedyś spikną się i zmówią przeciwko tobie?"
|
|
|
Elena: "Jest Stefan?"
Damon: "Tak"
Elena: "Gdzie?"
Damon: "I tobie też dzień dobry, dziewczyno z misją"
Elena: "Jak możesz być tak arogancki i wygadany, po tym wszystkim, co zrobiłeś?"
Damon: "A jak ty możesz być tak odważna i głupia, żeby nazywać wampira arogantem?"
Elena: "Gdybyś chciał mnie zabić, to już bym nie żyła"
Damon: "Tak, to prawda"
Elena: "Ale żyję"
Damon: "Jeszcze"
|
|
|
Damon: "Stefan się uśmiecha, zawiadomić prasę!"
Elena: "Nie dajesz mu powodów do radości"
Damon: "Prawda, biedaczek. Prześladowany przez zdemoralizowanego brata. Ta twoja prawość cię nie nuży?"
Elena: "Rozkwita w obecności psychopatów"
Damon: "Temu psychopacie jest przykro". Nie no Damon, teksty genialne !
|
|
|
"Kochany pamiętniku. Wmawiałam sobie, że można się poddać, nie ryzykować, twierdząc, że nie czas na zmiany. Ale to był tylko pretekst. Usiłuję uciec od prawdy, a prawda jest taka, że się boję. Jeśli dam sobie prawo do choćby chwilowego szczęścia, cały świat runie i nie wiem, czy to przetrwam" / Elena : *
|
|
|
Weszła do autobusu, pachciał nowością. Nie była do Tego przyzwyczajona, zazwyczaj gdy wchodziła do niego w powietrzu unosiły się małe obłoczki a na każdym z nich jedno wspomnienie w tym autobusie, gdy wchodziła do niego czuła zapach przygody . Niby to tylko autobus ale przez 5 lat zdążyła się do niego przyzwyczaic i trochę w nim przeżyc !/Juula.
|
|
|
Krwawiła od środka, jej krwią były łzy a raną złamane serce.../Juula.
|
|
|
Gubię się we własnych uczuciach .../Juula.
|
|
|
Pamiętam rok 2011 jakby to było wczoraj ...
|
|
|
Szampańskiego sylwestra, kochani. Aby nowy rok był dla Was czasem na poukładanie wszystkie w Waszym życiu, aby uśmiech z mordeczek Wam nie znikał i zaaawsze byli szczęśliwi .! Dziubaski ;
**/ Juula.
|
|
|
- Co się dzieje z człowiekiem, gdy pęka mu serce?
- Nic. Zupełnie nic. Przecież żyje, piję herbatę, biorę prysznic, czytam książki, czasem nawet się uśmiecham... Z tym, że każda z tych czynności, nie ma większego sensu.
|
|
|
a późnymi wieczorami, najgorsze są walki pomiędzy tym co już wiemy, a tym co nadal czujemy
|
|
|
|