 |
julciovaa.moblo.pl
To zajebiste uczucie kiedy wiesz że na ciebie patrzy.
|
|
 |
To zajebiste uczucie, kiedy wiesz, że na ciebie patrzy.
|
|
 |
Myślę, że nie ma gorszego bólu niż świadomość, że to co było nigdy już nie wróci. Że osoby z którymi byliśmy blisko i nadal są ważni, traktują nas całkowicie obojętnie.
|
|
 |
Wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo przecież nikogo nie obchodzi, że posypał mi się świat.
|
|
 |
Od dziś będę tylko piękniejsza i bardziej uśmiechnięta. Aż zauważysz ile straciłeś.
|
|
 |
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj&
|
|
 |
Cześć momencie w moim życiu, którego nie jestem w stanie opisać nawet najbardziej słonymi łzami, którymi karmię codziennie złudzenie, że będzie dobrze. Witam cię w moich skromnych progach. Rozgość się. Zaraz przygotuje pościel zgadując, że pozostaniesz na długo.
|
|
 |
I cicho przyznaje, że dzisiejszego dnia nie mam dobrego humoru. Dlaczego? Może dlatego, że poranna herbata była za słodka. A może dlatego, że gdzieś zgubiłam coś o czym jeszcze nie wiem albo że zwyczajnie w świecie tęsknię? Nie ważne. W każdym bądź razie nie potrafię się na niczym skupić. Tak jakbym myślami była gdzie indziej. Staram się uciec od rzeczywistości? Owszem tak. A ludzie mówią, że tak się nie da. Gówno prawda, wszystko się da.
|
|
 |
Szczegółowo analizuje plan jego klasy. Rozmyślam, kiedy będziemy się mijać na schodach, a kiedy będziemy mieć lekcje naprzeciwko siebie. Szukam Go wzrokiem na każdej przerwie a gdy Go spotkam udaję, że Go nie widzę.
|
|
 |
Nie wiem, czy umiem tu mówić o uczuciach. Na pewno rozumiem jak łatwo można upaść. Nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce, kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze. "
|
|
 |
Wiesz jak trudno jest przyznać, że się kogoś potrzebuje?
|
|
 |
Nigdy nie wiedziałam, że jestem w stanie pokochać kogoś tak mocno, że bez niego nie będę potrafiła odnaleźć sensu życia. Nigdy tego nie chciałam, broniłam się rękami i nogami, ale to wszystko na marne. Pewnego dnia pojawiłeś się w moim życiu, a od tamtej pory bywałeś już tylko częściej i częściej, a ja wraz z tym wszystkim stawałam się słabsza, bo poświęcałam dla ciebie wszystko, a świadomość, że pewnego dnia cię stracę, zabijała mnie od środka
|
|
 |
On nie pytał skąd te blizny i czemu je zasłania swetrem
|
|
|
|