 |
julciovaa.moblo.pl
“Przytulając Cię moim największym marzeniem jest zatrzymać czas i stać tak w objęciu z Tobą godzinami.”
|
|
 |
“Przytulając Cię, moim największym marzeniem jest zatrzymać czas i stać tak w objęciu z Tobą godzinami.”
|
|
 |
bo niewykorzystane szanse bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy.
|
|
 |
Czasem trzeba całego życia, by odnaleźć to, co najważniejsze. Czasem dopiero na końcu drogi rozumiesz, że warto było iść.
|
|
 |
miałam nadzieję, że poczujesz się zhańbiony kiedy zobaczyłeś, że przez Ciebie płaczę. potrafiłeś się jedynie uśmiechnąć. nie, nie miałam do Ciebie żalu. miałam żal do samej siebie. żal do serca, które czuje coś w kierunku takiego sukinsyna jak Ty...
|
|
 |
setny raz na klawiaturze telefonu wybieram przyciski :* chcąc wysłać Ci , lecz nie daję rady . boję się Twojej reakcji .
|
|
 |
Kiedyś bedziesz żałował, ale to przyjdzie z czasem... Wtedy zrozumiesz ile naprawde straciłeś, ile mogłeś mieć, ale tego nie doceniłeś ..
|
|
 |
pamiętaj, każdy z nas jest coś wart.
|
|
 |
Czemu mężczyźni zawsze pragną dziewicy, która jednocześnie będzie dziwką?
|
|
 |
mnie frajerze, nie kupisz tanim winem.
|
|
 |
“Mężczyźni pragną zawsze być pierwszą miłością kobiety. Kobiety zawsze pragną być ostatnim romansem mężczyzny.”
|
|
 |
bukietem stokrotek zachwyć mnie , jak do tej pory nikt
|
|
 |
Ktoś złapał mnie mocno za ramię. Odwróciłam się szybko i spojrzałam na niego pytającymi oczyma. "Porozmawiamy?" Zapytał zdyszany. Obruszyłam się tylko i dalej szłam w swoją stronę. "Błagam. No cholera, proszę Cię!" Zatrzymałam się. Stanął bardzo blisko mnie, tak, że czułam jego szybki i gorący oddech na szyi. "Czego chcesz?" zapytałam chłodno. "Spójrz na mnie." Nie wytrzymałam. "Biegniesz za mną pół drogi, żebym na Ciebie spojrzała?!" Krzyknęłam tak głośno, że przechodnie patrzyli na nas z dezaprobatą. "Tak." Zaśmiałam się sarkastycznie. "Tylko tracę czas." Odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej. "Chciałem, żebyś to zrobiła, bo w Twoich oczach widać miłość do mnie." Odwróciłam się znowu. "Miłość? Widzisz miłość?" Z każdym słowem zbliżałam się do niego coraz bardziej. "To dziwne, bo ja, zawsze, gdy patrzę w lustro, w swoich oczach widzę nienawiść. I choć Cię, kurwa, kocham, to nienawidzę bardziej!" Syknęłam. W jego zaszklonych oczach odbijała się moja twarz.
|
|
|
|