 |
julciovaa.moblo.pl
Bo wiatr rozwiał nasze nadzieje...bo rozkosz nie była taka jak wszędzie... Bo miłość okazała się wspomnieniem...
|
|
 |
Bo wiatr rozwiał nasze nadzieje...bo rozkosz nie była taka jak wszędzie... Bo miłość okazała się wspomnieniem...
|
|
 |
Chodzę bez celu I myślę o Tobie. Co dzień czekam na znak Na telefon, który śpi. Z oczu znika blask, Marzenia tracą kształt. A ja wciąż czekam na to kiedy spojrzysz Na mnie tak jak wtedy..bo bez Ciebie już nie jest tak jak kiedyś , i raptem wszystko traci sens ..
|
|
 |
i to nieustanne czekanie . napisze , nie napisze . wchodzisz w jego okienko i myślisz : 'nie to on powinnien' .
|
|
 |
patrząc na Ciebie , naszła mnie tak cholerna ochota żeby Cię przytulić , że w żołądku zaczęło mnie ściskać , a wątroba mówiła : no dajesz ! tulisz ! .
|
|
 |
a oni oboje szaleństwem pijani tańczyli w blasku księżyca.
|
|
 |
Jaka jest ? Podobno ma silny charakter i łatwo się nie poddaje.. Podobno jest cholernie wrażliwa, łatwo ja zranić i zniechęcić. Romantyczka.? Łatwo ją dostrzec w tłumie a czasem minąć w ogóle nie zauważając.Dla bliskich i przyjaciół jest w stanie zrobić prawie wszystko.Ma swoje zdanie,zasady i zazwyczaj twardo się ich trzyma.Chociaż.. Zwykle szybko poznaje się na ludziach, mimo to nikogo od razu nie skreśla..Popełnia wiele błędów,często rani i potrafi sprawić przykrość Ufa tylko tym, którzy na to zasłużyli...Lubi wiedzieć na czym stoi..Zamyka się w pudełku marzeń, gdy jest jej źle..Każda łza,która spłynęła po jej policzku czegoś ją nauczyła Każda życiowa porażka ją wzmocniła..Potrafi być wredna i złośliwa Buduje szczęście z małych radości. Szanuje tych, którzy szanują ją i samych siebie.Stara się niczego w życiu nie żałować,tylko czasami jej nie wychodzi.Ma słomiany zapał do niektórych rzeczy.Czasem zachowuje się jak 'dorosła' kobietaa czasem jak rozwydrzobna,bezmyślna. małolata...
|
|
 |
My się nic nie zmieniamy. Kurwa powiniśmy być już dojrzali, odpowiedzialni. Wiedzieć co w życiu jest ważne i dążyć do tego. Chyba nie potrafię dorosnąć, zawsze robię coś nie tak.
|
|
 |
przeszukałam cale google od góry do dołu ,
i nigdzie nie znalazłam odpowiedzi na pytanie ' co sie z nami stało ?'
|
|
 |
rozpaczam. ale tak dostojnie i z gracją.
|
|
 |
Jak to się mogło stać? Jeszcze kilka miesięcy temu stąpała po różowych chmurkach. Okazały się jednak zrobione z bardzo niepraktycznego materiału i zaczęła przez nie przeciekać niemiła ziemska rzeczywistość.
|
|
 |
siedzę sobie w dresach. w okropnym podkoszulku w paski. słucham jakiś zamulających piosenek. i myślę o Tobie, wiesz? uśmiechając się do telefonu, z nadzieją, że niedługo dostanę odpowiedź
|
|
|
|