 |
julciovaa.moblo.pl
'Nawet jeśli czasem trochę się skarżę mówiło serce to tylko dlatego że jestem sercem ludzkim a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marze
|
|
 |
'Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki'
|
|
 |
za dużo piosenek mi Ciebie przypomina.
|
|
 |
Wywróć mój świat sobą,zgwałć go swoimi myślami.
|
|
 |
kochasz kogoś całym sercem . kochasz jego najsubtelniejsze ruchy warg , dłoni , kochasz jego wzrok . nieważne , czy będzie mrużył oczy przed słońcem czy patrzył na Ciebie z pożądaniem . kochasz dźwięk jego głosu , kochasz sposób w jaki łapie Twoją rękę , kochasz jego oddech na swoim karku , kochasz te głębokie i długie pocałunki , podczas których " rysuje " Ci wzory opuszkami palców pod bluzką , kochasz jego zapach .. zapach najlepszych w świecie perfum połączony z nikotynowym dymem , kochasz jego włosy , momenty , kiedy przytula Cię tak mocno , że nie możesz złapać oddechu . kochasz każdą rzecz , która Ci o nim przypomina . kochasz bajzel , który robi Ci w pokoju za każdym razem , kiedy Cię odwiedza . kochasz w Nim wszystko , dosłownie wszystko . a teraz każą Ci się kurwa jebana odkochać .
|
|
 |
dzisiaj możesz pożegnać się z tym , że facet będzie patrzył Ci głęboko w oczy , bo zamiast tego wzrok będzie kierował na dekolt . zamiast pocałować Cię w dłoń uściśnie pośladek z cwaniackim uśmiechem . jest tak odkąd pamiętam , więc ja też mam prawo patrzeć się bezwstydnie na męskie tyłki i w wulgarny sposób wyrażać swoją opinię na ich temat .
|
|
 |
kiedy o Niej wspominasz ja nawet nie przewracam oczami , nie wzdycham . już nawet nie zmieniam zwinnie tematu tak , jak to robiłam kiedyś . minęły czasy , kiedy z przyklejonym uśmiechem zapewniałam Cię , że cieszę się Twoim szczęściem . nie mówię tego co myślę . nie wspomnę na głos , że uważam Ją za bezwstydną i bezuczuciową intrygantkę , która wykorzystuje świadomość tego , że ją kochasz . po prostu nauczyłam się po mistrzowsku udawać obojętność .
|
|
 |
pozostało mi tylko bezradne wzdychanie i mimowolne kierowanie wzroku w górę , kiedy na twoją myśl oczy napełniały się łzami , a serce przepełniała świadomość , że nie będzie dobrze . racjonalne myślenie mówi mi , że nigdy nie będzie tak , jakbym tego chciała . nigdy nie poczuję smaku ust , których widok tak ubóstwiam .
|
|
 |
zamiatając podłogę już któryś raz z kolei modlę się , żeby ktoś w końcu wynalazł taką szczotkę , żebym mogła raz , a porządnie wymieść Cię z moich myśli .
|
|
 |
kochasz kogoś całym sercem . kochasz jego najsubtelniejsze ruchy warg , dłoni , kochasz jego wzrok . nieważne , czy będzie mrużył oczy przed słońcem czy patrzył na Ciebie z pożądaniem . kochasz dźwięk jego głosu , kochasz sposób w jaki łapie Twoją rękę , kochasz jego oddech na swoim karku , kochasz te głębokie i długie pocałunki , podczas których " rysuje " Ci wzory opuszkami palców pod bluzką , kochasz jego zapach .. zapach najlepszych w świecie perfum połączony z nikotynowym dymem , kochasz jego włosy , momenty , kiedy przytula Cię tak mocno , że nie możesz złapać oddechu . kochasz każdą rzecz , która Ci o nim przypomina . kochasz bajzel , który robi Ci w pokoju za każdym razem , kiedy Cię odwiedza . kochasz w Nim wszystko , dosłownie wszystko . a teraz każą Ci się kurwa jebana odkochać .
|
|
 |
kochał ją w trampkach, pożądał w szpilkach, ubóstwiał na boso.
|
|
 |
wystarczy jej jedno banalne spojrzenie , kiedy widzi Cię ze mną na środku parkietu śmiejących się w głos , a Ty już biegniesz do Niej jak pies z podkulonym ogonem . jeżeli brakuje jej sierściaka to niech sobie przygarnie bezpańskiego kundla , a Ty zerwij się z łańcucha jej zaprutych intryg i zostań moim pupilkiem .
|
|
 |
czekała na niego przy tej samej alejce co zawsze rozglądając się w skupieniu , czy nie idzie nikt znajomy . przecież mama nie każe jej się spotykać z " chłopcami spod ciemnej gwiazdy . " uliczne latarnie już muskały swoim światłem zabrudzony chodnik a za jej plecami słychać było znajome kroki . nie odwracając się zagryzła wargi powstrzymując uśmiech , który mimowolnie pojawiał się na jej twarzy . czekała aż przywita ją jak zawsze muskając szyję ustami . zamknęła oczy i poczuła tylko szturchnięcie ramieniem . otworzyła oczy zdziwiona wodząc wzrokiem za roześmianą parę młodych ludzi , którzy przeszli ją obojętnie . tamtego wieczoru nie poczuła jego ust . wróciła samotnie do domu łudząc się , że jeszcze kiedykolwiek zamknie oczy i jak bajkową księżniczkę zbudzi ją jego pocałunek .
|
|
|
|