 |
julciovaa.moblo.pl
Najczęstsze dwie sytuacje w życiu : albo coś spieprzyłeś albo ktoś ci coś spieprzył .
|
|
 |
Najczęstsze dwie sytuacje w życiu : albo coś spieprzyłeś , albo ktoś ci coś spieprzył .
|
|
 |
Uczucia są ważne, ale to ludzie są najważniejsi.
|
|
 |
Trochę więcej czasu , trochę więcej odwagi. ;)
|
|
 |
Do zrobienia smutnej miny potrzeba pracy 42 mięśni,
a do pokazania środkowego palca tylko 7.
|
|
 |
jestem kurwa księżniczką w moim życiu, więc ty
zamknij swoją mordę mówiąc co mam robić słońce.
|
|
 |
Przyjdź.
Pocałuj.
Przytul.
Zostań.
Na zawsze.
|
|
 |
Kochane "koleżanki", opowiadając o mym
zacnym życiu za moimi plecami, łaskawie
nie dodawajcie wymyślonych przez
siebie szczegółów. Moje życie jest na tyle
zajebiste, że nie trzeba go ubarwiać.
|
|
 |
Mogłabym powiedzieć o nim wiele, On nosi zawsze skarpetki nie do pary i całuje mnie w czółko na dzień dobry. On robi najlepszą jajecznicę jaką jadłam kiedykolwiek i pachnie cytrusami, wanilią i cynamonem. On uśmiecha się zawsze wtedy, gdy patrzę głęboko w jego oczy i mówi mi, doradza, jest zawsze gdzieś tam we mnie tak samo jak moja Alicja. Dobrze jest mieć kilka takich swoich i tylko swoich alter ego, bo nigdy nie czuję się samotnie, teraz właśnie teraz opowiadam im o całym dniu, bo byłam sama. Najlepsze w moim życiu sa chyba wieczory, gdy w tle leci cicho muzyka, a ja lężę w łożku sama i zastanawiam się nad tym wszystkim co się dzieje wokół mnie. Boję się moich snów i moich paranoi. Bóg gdzies tam patrzy na mnie z góry i uśmiecha się, a może śmieje do rozpuku z tego co robię i co sobie myślę.
|
|
 |
Nic mi nie wychodzi.. Kiedyś byłam we wszystkim dobra, moje prace na polski były najlepszymi pracami z całej klasy. Teraz są tylko przeciętne. Kiedyś to ja miałam miano najlepszej dziewczynie w sporcie. Teraz nawet nie ćwiczę na Wuefie. Kiedyś chodziłam ślicznie ubrana, wszystko pod kolor, wszystko dobrze dobranie. Teraz, wieczorem nawet się nie zastanawiam co ubrać& Nie wiem co się ze mną dzieje, ale wiem, że nic dobrego.
|
|
 |
Wiesz, uwielbiam ludzi. Mimo mojej aspołeczności, mimo tego iż denerwują mnie i nudzą to ich uwielbiam. Lubię rozmawiać, przyglądać się ruchom dłoni i ust. Lubię słuchać szeptów i przekazywać moje potoki słowne. Lubię żyć. Mam ochotę na altruizm, na wiosenne uśmiechy, drganie serc. Na patrzenie komuś w oczy godzinami.
|
|
 |
Mam kieszenie pełne słońca, które sprawia, że moja dusza unosi się ponad całym tym systemem. Wieczne szczęście, wieczna radość, wieczna beztroska wracają do mnie wraz z wiosną. Jak dobrze, gdy słońce znów wypełnia każdą część mojego ciała. Jak dobrze znów tańczyć w jego promieniach. To pomaga mi żyć. Wy pomagacie mi żyć.
|
|
 |
Olejmy wszystko i chodźmy nad rzekę. Będziemy trzymać się za ręce i całować. Będziemy udawać, że tak jest zawsze, dobrze?
|
|
|
|