|
juismajfriend.moblo.pl
stałam w deszczu jak ostatnia desperatka. nie zważałam na deszcz przez który niemal oślepłam. nie wzruszał mnie fakt że moje włosy zaraz zaczną się kręcić jak oszalałe
|
|
|
stałam w deszczu jak ostatnia desperatka. nie zważałam na deszcz przez który niemal oślepłam. nie wzruszał mnie fakt, że moje włosy zaraz zaczną się kręcić jak oszalałe z powodu wilgoci. stałam w deszczu, mocząc moje ulubione trampki w kałuży i patrzyłam na Ciebie, pochłaniając Cię wzrokiem. niebo płakało deszczem, a ja zapomniałam o Bożym świecie w tym o istnieniu parasolki, którą złożoną trzymałam w dłoni. / ciasteczkowypotworek
|
|
|
Nie jestem taką grzeczną dziewczynką jak myślisz i muszę się teraz przyznać, że uwielbiałam gdy trzymał dłoń na mojej pupie lub biodrze i mocno do siebie tulił przy tym czule całując.
|
|
|
mówiłeś, że uwielbiasz gdy się uśmiecham. więc dlaczego spawiałeś, że stale płakałam? .. / pstrokatawmilosci
|
|
|
Jest taki dzień, że po prostu, w pewnym momencie musisz się kurwa rozpłakać.
|
|
|
- gdzie byłaś ? - na spacerze . - pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko ! - pachnę miłością mojego życia, mamo .
|
|
|
może nie umiem Ci tego udowodnić na każdym kroku, może nie jestem taka jak sobie wymarzyłeś, ale strasznie Cię potrzebuję, wiesz?
|
|
|
A pamiętasz jak skaleczyłam się szkłem, krew lała mi się z dłoni i nie mieliśmy chusteczek? Kurde no pamiętasz jak wtedy wyciągnąłeś z kieszeni 50 zł obwinąłeś nim mojego palca i powiedziałeś że jestem więcej warta niż ta cholerna kasa . < 3 / bezelka
|
|
|
nie mieliśmy pierwszych dwóch wf-ów , mieliśmy przyjść na 9.20 . umówiłam się z koleżanką , że przyjdziemy na 10 , bo geograficzka ostro pytała. szłyśmy przez górny korytarz do kibla, śmiejąc się głośno. widać, też bałeś się geograficy, bo siedziałeś na korytarzu, oczy miałeś zamknięte, a do uszu wsadziłeś słuchawki. stanęłam bezruchu i powtarzałam w duchu, żebyś nie otwierał oczu. kumpela pociągnęła mnie za puszysty sweter, który uwielbiałeś i kazała się ogarnąć . usłyszałeś nas . wstałeś szybko i powiedziałeś do mnie : pogadamy ? przygryzłam wargę i spojrzałam na przyjaciółkę . poszła dalej sama. złapałeś mnie za rękę i pociągnąłeś do siebie . - ja już nie mogę bez ciebie . - wyszeptałeś . emocje wzięły górę, wtuliłam się mocno w Ciebie płacząc przy okazji . || tymbarkoholiczka
|
|
|
dzieciństwo ? tak, to rodzice, dom i otaczanie miłością - jak najbardziej. jednak mimo wszystko o też te szczeniaki , które latały z Tobą na okrągło po podwórku. te z którymi były pierwsze ogniska, wrzucanie się do ognia i pieczenie chleba. te, z którymi szwędało się po osiedlu, dłubiąc słonecznik. te z którymi bawiąc się w chowanego, zdzierało się kolana. to Oni najbardziej zostawną w mojej pamięci - bo razem z Nimi poznawałam świat, chociazby nawet zapuszczając się kilometr dalej, niż pozwalali rodzice. to takie małe iskierki świecące w moich oczach na myśl o przeszłości i dziecinstwie. / veriolla
|
|
|
jak nazbieram na czołg macie przejebane .
|
|
|
zwykłe, proste słowa ' kocham cię' z jego ust dla niej znaczyły więcej niż wszystko inne. / craazy
|
|
|
|