 |
Widzę, jak powoli otwierasz oczy... Widzę kolor młodych fiołków...
|
|
 |
Widzę, jak powoli otwierasz oczy... Widzę kolof młodych fiołków...
|
|
 |
Czy widzisz zarys czegoś..?
|
|
 |
Czemu jest tam tak pusto..?
|
|
 |
Czerń... Głęboka czerń...
|
|
 |
Mężu, czy widzisz tam kogoś..?
|
|
 |
A jest tam ktoś jeszcze..?
|
|
 |
Powiedz, jak to jest, tam, po drugiej stronie..? Mężu..?
|
|
 |
To JA jestem Wanią, to JA płaczę w koszulę Antonia, to JA w kółko powtarza
|
|
 |
Wania... Łączę się z tobą w bólu... Razem z tobą wyję...
|
|
 |
Ja się załamię przez ciebie... To, co jutro napiszę, to nie będą ,,Nowożeń
|
|
|
|