|
johannna.moblo.pl
zranił Twoje serce? chyba oszalałaś. przecież ja nawet go nie lubiłam. to dlaczego tak na niego patrzyłaś? jak patrzyłam? tak tak.. jakbyś go kochała.
|
|
|
- zranił Twoje serce? - chyba oszalałaś. przecież ja nawet go nie lubiłam.
- to dlaczego tak na niego patrzyłaś?
- jak patrzyłam?
- tak, tak.. jakbyś go kochała.
|
|
|
nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca , kiedy ją dotykał . nie umiała powstrzymać się przed szukaniem go wzrokiem . nie potrafiła usunąć go z myśli . lubiła z nim być , podobało jej się to , jak się przy nim czuła , uwielbiała jego milczenie i jego słowa .
|
|
|
gdzie jest ten świat, co miał być jak dziecka sen...?
|
|
|
i milczysz aż po horyzont wyblakłych w słońcu fabryk 'szczęścia'.
|
|
|
Świat zobaczyć w ziarenku piasku
Niebo w dzikiej roślinie
Nieskończoność uchwycić w ręku
A Wieczność w godzinie
|
|
|
Młodość już taka jest. Sama ustala granice wytrzymałości,
nie pytając, czy cialo to zniesie. A ciało zawsze znosi."
|
|
|
Wciąż czuję jego dotyk, ciepłe usta na moich własnych, ich niepowtarzalny smak
Zamykam oczy i przypominam sobie jego pocałunki. Ostrożne, lecz gorące i namiętne..
|
|
|
Wciąż stoję nieruchomo, w nieżywym już szeregu
Umieram na stojąco, niech inni giną w biegu.
|
|
|
Nie dbam o to wcale, że inni szybciej biegną
Stoję na środku drogi, już jest mi wszystko jedno
|
|
|
A milczę zwykle wtedy, kiedy mam najwięcej do powiedzenia...
|
|
|
Być spadającą gwiazdą w czyichś marzeniach i spełniać każde życzenie..."
|
|
|
Straciłam połowę życia.
Bo widzisz, każdy człowiek wchodzi na drabinę.
Szczeble uginają się pod naszym ciężarem, a im wyżej się pniemy
tym łatwiej możemy się potknąć i spaść.
Ale co będzie kiedy dojdziemy na szczyt?
|
|
|
|