|
jebniijsmajlem.moblo.pl
Odpowiedz mi na pytanie: Ile razy mnie jeszcze skrzywdzisz by w końcu zrozumieć że mnie kochasz?
|
|
|
Odpowiedz mi na pytanie: Ile razy mnie jeszcze skrzywdzisz by w końcu zrozumieć, że mnie kochasz?
|
|
|
Za dużo kłótni, drzwi nie wytrzymują tego trzaskania, a ja nie wytrzymuję gdy ciągle wychodzisz.
|
|
|
Śmiałam się, gdy mówili, że wyglądam na zakochaną, a wieczorami zagryzałam wargi z myślą o nim.
|
|
|
Czasami się rozpadam na setki tysięcy milionów kawałeczków. Unosi się szarawa mgiełka, a potem kurz opada, a szczątki rwą piekącym bólem.
|
|
|
" i już nie złapię Cię, wyciągnę dłoń, a Ty wymkniesz mi się z rąk "
|
|
|
I szczerze żałuję, że tak wyszło między nami.
|
|
|
Mijają minuty, godziny, dni, tygodnie, miesiące, lata coraz szybciej. A ja nadal tu jestem, wciąż ta sama, bez motywacji do stawienia czoła rzeczywistości. Szukasz powodów do życia i nie możesz znaleźć. Pytasz się mnie o mój sposób na ogarnięcie świata, a ja nie umiem odpowiedzieć, przeszukuję mój mózg i szczerze mówiąc nie znajduję nic na tyle sensownego, by można było to wypowiedzieć na głos. Dlaczego tak musi być? Dlaczego jesteśmy tak nudni, tak niezadowoleni, tacy beznadziejni? Czasami zastanawiam się nad sensem istnienia i wiem, że to bzdurne pytania, bo nie jeden już szukał na nie odpowiedzi, i mogłam czasem próbować się zmienić, mogłam być lepszym człowiekiem, ale nigdy nie będę, nie mogę udawać kogoś innego. Nie mogę udawać, że wszystko jest w porządku, gdy wiem, że nie będzie, starałam się wcielić w to kilka razy, ale mi nie wychodziło. I to bardzo smutne, bo ja chciałam tylko być szczęśliwa, bo to było takie moje małe dążenie do szczęścia.
|
|
|
Wystarczy człowiekowi dać dość czasu, a do wszystkiego przywyknie
|
|
|
I udowodnij mi, że w tym całym syfie nie zostałam sama.
|
|
|
- wiesz.. z nami koniec. ( nie chcę Cię stracić. )
- i bardzo dobrze, miałam Cię już dosyć! ( proszę nie odchodź, potrzebuje Cię! )
- to świetnie, przynajmniej nie będziemy tęsknić. ( kurde, nie wyobrazam sobie życia bez Ciebie. )
- no i mam to w dupie. ( tęsknie za Tobą, nawet jak nie ma Cię przy mnie 5 min.. a teraz co? )
- i możesz usunąć mój numer. ( mam nadzieję, że jeszcze napiszesz. )
- zrobię to z przyjemnością. ( głupia.. przecież znam go na pamięć.. )
- chce żebyś wiedziała, że tak naprawdę nigdy Cię nie lubiłem. ( ale kochałem, kocham i będę kochał szalenie! )
- to u Ciebie tak jak u mnie? fajnie. ( kurwa mać! nikogo bardziej nie kochałam.. )
- pa. ( nie pozwól mi odejść. )
- cześć. ( nie odchodź.. )
|
|
|
Miłością oddychaj tak, aby bliskiej Ci osobie nigdy nie zabrakło tlenu.
|
|
|
-Kocham Cię, rozumiesz to?! Dlaczego nie dasz mi jeszcze jednej szansy?
-Po co skoro dla mnie jesteś nikim? Zabolało. Czuła jak nisko upadła.
|
|
|
|