|
jakwisienkanatorcie.moblo.pl
Usiadłam i zaczęłam się zastanawiać co tak na prawdę przyniosło mi szczęście w życiu. Jedną myślą jaka przyszła mi do głowy byłeś TY. Twoja osoba która sprawiała że jed
|
|
|
|
Usiadłam i zaczęłam się zastanawiać co tak na prawdę przyniosło mi szczęście w życiu. Jedną myślą jaka przyszła mi do głowy byłeś TY. Twoja osoba, która sprawiała, że jednym uśmiechem, słowem, tonem głosu sprawiałeś, że moje serce biło jak szalone. Że oczy przepełniały się łzami szczęścia. / J.
|
|
|
|
Głupia jestem. Potrafiłam zrobić dla niego wszystko. Nawet pokochałam jego wady. Jemu zaczęły przeszkadzać moje. / i.need.you
|
|
|
|
Mała, Ty wstajesz każdego dnia rano. Ty się ubierasz, malujesz, zabierasz swoje rzeczy i wyruszasz do szkoły, na uczelnię, do pracy lub do znajomych. Ty się uśmiechasz. Ty jesteś niesamowitą gadułą. Ty świetnie się bawisz. Ty zgrywasz pozory. Wyjaśnij mi - po co? Przecież każdy widzi Twoje oczy. Wszyscy dostrzegają to jak zmęczona jesteś, jak opadasz z sił, jak katujesz się przeszłością. Ty, Mała, jesteś cholerną pozorantką. I nikt nie potrafi do Ciebie dotrzeć ani Ciebie zmienić.
|
|
|
|
nie mogę sobie wybaczyć, że już nas tak po prostu nie ma. / i.need.you
|
|
|
|
wytrzymali próbę czasu, wytrzymali próbę odległości, a potem nie wytrzymali siebie .
|
|
|
To nic, że w sylwestra równiutko o północy nie będę mogła Ci złożyć życzeń. To nic...
|
|
|
Usiądź, porozmawiajmy. Opowiedz mi o życiu, powiedz jak to jest, kiedy nie ma mnie obok. Powiedz, czy robi Ci to jakąkolwiek różnice, czy kiedy byłam z Tobą było lepiej. Powiedz, że tak, proszę. Może nie zależy mi już tak bardzo na tym, żeby to wróciło, chyba nawet wcale mi na tym nie zależy. Chcę mieć tylko świadomość, że kiedyś były chwile, w których mnie potrzebowałeś, że był czas, kiedy byłam najważniejsza. Powiedz, że tęskniłeś, chociaż przez moment zastanawiałeś się dlaczego dałeś mi odejść. Powiedz, że żałujesz, ale nie tego co było między nami, a tego, jak to się skończyło. Powiedz, że kochałeś, po prostu.. Przecież dobrze wiesz, że zawsze ceniłam szczerość, nawet jeśli miałaby boleć...
|
|
|
i chyba wrócił ten czas, kiedy zastanawiam się czemu to wszystko się tak właśnie skończyło. przecież mogło być całkiem inaczej. wszystko mogło całkiem inaczej się potoczyć.
|
|
|
"Czasem ta cholerna samotność cholernie boli i staje się tak cholernie, zwyczajnie nie do wytrzymania i nie jestem już taka silna, jakby jakieś szwy we mnie, w środku puszczały, serce topniało,a łzy same wydostawały się z oczu. Czasem są takie dni, ale tylko czasem... Potem znów wszystko wraca do normy. Coś zamraża moje serce, coś zszywa mnie w środku, coś wraca do normy. To taka choroba, jakby odnawiająca się co jakiś czas, a na lekarstwo czeka się czasem pare dni, czasem lata, czasem całe życie... Świat jest przecież pełen takich chodzących lekarstw, ale na większość z nich, którymi próbujemy się leczyć najczęściej mamy nadwrażliwość, a jej objawy długo odczuwamy."
|
|
|
- a tak szczerze jak reagujesz gdy ktoś wypowiada moje imię ? - nie reaguję. udaję że nie było wymienione tylko dlatego że nie chce wracać do wspomnień które tak bolą. do tego wszystkiego co kiedyś miało miejsce i wiem że nigdy się nie powtórzy...
|
|
|
Skłamałabym powiedziawszy, że o nim nie myslę. Myślę. Czasami są takie dni, kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na ustach. Często łapię się również na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie ale wiem, że to nie możliwe żebym ją w nim znalazła. Jednak nie mogę się powstrzymać.. Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy "przypadkiem" przejeżdżam obok miejsc, gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę, której słuchaliśmy.. kiedy ktoś wymówi tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy.. kiedy poczuję zapach perfum, których używałam na nasze spotkania.. kiedy gdzieś usłyszę jego imię..
|
|
|
najpiękniejsza znajomość to ta, której nikt się nie spodziewał. która pojawiła się nagle, jakby znikąd - była pełna cudownych emocji i mnóstwa uśmiechu. najpiękniejsza znajomość to ta, która sprawiła, że zaczęłaś rozumieć. zaczęłaś kochać.
|
|
|
|