![jagodowagrzywa Od pierwszej prywatnej rozmowy zrobiłeś mi nadzieje. Mija kolejny dzień w którym nie usłyszałam ani jednego słowa wypowiedzianego z twoich ust. Musze ci powie](http://files.moblo.pl/0/9/91/av100_99190_fioletowe19.jpg) |
jagodowagrzywa.moblo.pl
Od pierwszej prywatnej rozmowy zrobiłeś mi nadzieje. Mija kolejny dzień w którym nie usłyszałam ani jednego słowa wypowiedzianego z twoich ust. Musze ci powiedzieć
|
|
![Od pierwszej prywatnej rozmowy... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/91/av65_99190_fioletowe19.jpg) |
Od pierwszej prywatnej rozmowy zrobiłeś mi nadzieje. Mija kolejny dzień, w którym nie usłyszałam ani jednego słowa wypowiedzianego z twoich ust. Musze ci powiedzieć, że szybko się uzależniłam od Ciebie. A raczej od naszych rozmów . . .
|
|
![Idę korytarzem. Przede mną te suki... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/91/av65_99190_fioletowe19.jpg) |
Idę korytarzem. Przede mną te suki, których nienawidzę. Kilka z nich wiem, że się do Ciebie łasi. Nie widziały mnie. Zaczęły gadkę na mój temat. Uważały, że mnie nie kochasz. Już miałam zareagować, kiedy to ujrzałam Cię na korytarzu. Szybkim krokiem je wyminęłam, rzucając mordercze spojrzenie i pobiegłam do Ciebie. Uśmiechnąłeś się. Złapałeś mnie w pasie i podniosłeś w górę jak małe dziecko. Pocałowałeś mnie i mocno przytuliłeś. Na środku korytarza. Lansiary z grobową miną nas ominęły. Zazdrość płynęła z ich oczu.
|
|
![Nadal nie mogę pojąć jak... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/91/av65_99190_fioletowe19.jpg) |
Nadal nie mogę pojąć, jak przyjaciel z dnia na dzień staje się nikim . ;c
|
|
![Najbardziej nie lubię momentów... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/91/av65_99190_fioletowe19.jpg) |
Najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie.
|
|
![I choć zarzekam sie że nie napisze... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/91/av65_99190_fioletowe19.jpg) |
I choć zarzekam sie, że nie napisze do Ciebie, to jeśli napiszesz to ja Ci odpisze. Chore nie?
|
|
![Samotność to cena którą płacimy... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/91/av65_99190_fioletowe19.jpg) |
Samotność to cena, którą płacimy za szczerość, bezkompromisowość i paskudny charakter .. ;c
|
|
![Czego szukasz? Miłości. Ale w... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/91/av65_99190_fioletowe19.jpg) |
- Czego szukasz? - Miłości. - Ale w szafie? - A co kurwa, zabronisz?
|
|
![Pani da gofera. Mowi się gofra.... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/91/av65_99190_fioletowe19.jpg) |
-Pani da gofera. -Mowi się gofra. -Nie pierdol tylko smaruj dżemorem.
|
|
![zostań ze mną. po co? bo się... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/91/av65_99190_fioletowe19.jpg) |
- zostań ze mną. - po co? - bo się kurwa duchów boje wiesz !?
|
|
![koleżanko może Ci zrobić... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/91/av65_99190_fioletowe19.jpg) |
koleżanko , może Ci zrobić "przejażdżkę" ryjem po asfalcie ?
|
|
![Siedziała na podłodze na środku... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/91/av65_99190_fioletowe19.jpg) |
Siedziała na podłodze na środku pokoju. Wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. Nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on - powód jej płaczu. Spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową. - Dlaczego? - Wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego mnie zdradziłeś? - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukinsynie, nienawidzę! - Zalana łzami, prawie nie mogła oddychać. - Kochanie, naprawdę nie mogę z tobą być. - Odrzekł z ironicznym uśmiechem. Zbliżył się do niej i ją pocałował. - Spierdalaj! Nie chce cię widzieć - krzyknęła. On zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. - i wyszedł
|
|
![Zaczęło lać. Niebo zaczęło... teksty](http://files.moblo.pl/0/9/91/av65_99190_fioletowe19.jpg) |
Zaczęło lać. Niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. Właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. Niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. Zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - Powiedział, udając powagę. Oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - to należy do mnie. - Powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - Powiedziała, całując go namiętnie.
|
|
|
|