|
jagodowagrzywa.moblo.pl
A moja miłość pachnie fajkami i alkoholem. moja miłość jest niegrzeczna.
|
|
|
A moja miłość pachnie fajkami i alkoholem. moja miłość jest niegrzeczna.
|
|
|
Historia lubi się powtarzać. I to zazwyczaj ta, która najbardziej bolała.
|
|
|
Najgorzej jest jak się coś zgubi. Ostatnio często coś gubię, wiesz, telefon, kasę, albo takie tam, zaufanie.
|
|
|
Mijasz mnie w szkole, mijasz mnie na ulicy. Nie znasz mnie. Nie wiesz jaka jestem, co robię, co lubię. Nie wiesz kiedy jestem smutna i kiedy mnie rozpierdala szczęście. Nie wiesz za kogo oddałabym życie, a kogo bym zabiła jak burą sukę. Więc przestań pierdolić swoje zmyślone historyjki. To moje życie i to nie twoja pierdolona sprawa, dziwko.
|
|
|
Te całe l o v e s t o r y poszło się jebać.
|
|
|
- Jesteś Aniołem.
- Co?
- Mama mówiła mi, że ci którzy mają skaleczone nadgarstki to anioły.
- Nie jestem aniołem.
- Ależ jesteś. Mama mówiła, że tylko anioły się okaleczają, bo nie lubią życia na ziemi. Ten świat ich niszczy więc próbują znów wrócić do nieba. Są zbyt wrażliwi na ból innych i ten własny.
- Wiesz, twoja mama jest bardzo mądra.
- Dziękuję. Też jest aniołem, ale wróciła już do domu.
|
|
|
Widziałam dziś twoją reakcję na zapach moich perfum.
|
|
|
Odróżniam słowo "przepraszam" od "sorry". Tym bardziej widzę różnicę między "kocham" a "loffffciam".
|
|
|
Jak to jest być tak beztrosko i cholernie szczęśliwą.?
|
|
|
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
|
|
|
Mam słabość do Twojego uśmiechu...
|
|
|
Proszę Cię tylko o jedno - nigdy nie zmieniaj numeru telefonu . Kiedyś, tuż przed śmiercią wybiorę Twoje imię z książki telefonicznej i nacisnę zieloną słuchawkę . A po Twoim ' słucham ? ' powiem Ci wszystko , obiecuję . Powiem Ci jak na prawdę było, jak bardzo Cię kochałam , i dlaczego nigdy o tym nie mówiłam . Powiem Ci też , że poświęciłam całe swoje szczęście dla Twojego dobra - zwyczajnie usuwając się z drogi..
|
|
|
|