|
Nie ma to jak wejść do bloku,na wyczucie szukać zasranego włącznika bo ciemno jak w dupie u murzyna,wyobrazić sobie że za tobą stoi Justin Bieber z nożem i obłędem w oczach,zacząć kaszleć i usłyszeć wyłaniający sie gdzieś z ciemności śmiech i głośne pytanie kolegi "Kłaczek?".Tak,zawał na miejscu.
|