|
jacieex3.moblo.pl
arto było się spotkać aby dowiedzieć się że istnieją takie oczy jak Twoje...
|
|
|
arto było się spotkać, aby dowiedzieć się, że istnieją takie oczy jak Twoje...
|
|
|
nikt nie kazał wierzyć spojrzeniom wymienionym niechcący.
|
|
|
Pyskata szesnastolatka , mająca swoje humorki i zachcianki. raz noszę szerokie bluzy , a raz sukienki. jednego tygodnia jaram się rapem , a drugim disco - polo. w czwartek jem czekolady , a od piątku się odchudzam. jednego dnia jaram szlugi , a potem udaję że jestem grzeczną dziewczynką , a ty , nic o mnie nie wiesz ziom!
|
|
|
Czy chcesz usunąć wszystkie rzeczy związane z tym Panem ? tak/nie . Długa pauza. bardzo długa. Kursor myszki kieruję się na ikonkę TAK. zamykam oczy. przyciskam palec wskazujący do lewej obudowy myszki. otwieram oczy. atakuje mnie informacja " Usunięto. Życzymy powodzenia w dalszym życiu". Przegląd foldery : album - pusty, rozmowy - zniknęły, piosenki przypominające o nim - wykastrowane. wyłączam komputer.
|
|
|
wchodzi do szkoły. włosy jak zwykle wolno puszczone, które lekko się podkręcają wokół jej bladych policzków. błękitne oczy, trochę czerwone. jakby miały kilka nieprzespanych nocy za sobą, jednak grubo wytuszowane rzęsy zakrywają to. luźna koszulka jakiegoś mocnego koloru i długie ciemne spodnie, które specyficznie opadają w kroku. na nogach ulubione trampki z czerwonymi sznurówkami. w uszach czarne słuchawki, w których płynie jej życie. idzie odważnie, nie zważając na patrzących się na nią ludzi. przeszywasz ją doszczętnie wzrokiem, jednak widzisz tylko jej skorupę, pod którą kryję się masa problemów, radości, smutków, rozczarowań, a nawet i marzeń, które są wyjątkowo, ułożone alfabetycznie. nie wiesz ile przeżyła. ile wycierpiała, ile wylała łez, a ile się sekund uśmiała, więc skończ i przestań bo te trampki z oczojebnymi sznurówkami i wy tuszowanymi oczami nie powiedzą Ci o tym jaka jestem.
|
|
|
ból klatki piersiowej zdawał się być niczym , w stosunku do bólu w głowie. miliony myśli, które przechodziły przeze mnie były jak strzały wbijane prosto w serce. przebijały mnie na wylot, gdy uświadamiałam sobie jak jest na prawdę. każda kolejna myśl sprawiała, że moja psychika rozpadała się na malutkie kawałeczki, nie mając szans na pozbieranie jej w jedną całość
|
|
|
przepraszam, że czasami unikam odpowiedzenia Ci `cześć`, że nie patrzę Ci prosto w oczy, gdy z Tobą rozmawiam i wszelkie spotkania omijam szerokim łukiem. Ja po prostu nie chcę sobie robić nadziei. Nie mam zamiaru leczyć się z Ciebie całymi miesiącami, a później w ciągu kilku minut zmarnować tego, nad czym tak mocno pracowałam.
|
|
|
W supermarkecie z uczuciami z półek wybierali miłość. dzisiaj była promocja, jedyne 2,99. powierzchowne ?kocham cię? dorzucają gratis. Uradowani zacierali ręce. W końcu mieli kochać, modnie i popularnie, mieli być zakochani. Szczęśliwi biegli do kasy, planując jak obwieszczą światu o swojej miłości. chcieli nabyć, mieć, posiadać. wyobrażali sobie jak ustawią opisy na gg, jak będą deklarować ?na zawsze? nie znając nawet jutra. Drobne marzenia o wiecznej i jedyne miłości, wymieniali na stosy grubych banknotów posiadania kogokolwiek.
|
|
|
Kiedy przyjaciel idzie z Tobą, każda droga wydaje się krótka.
|
|
|
I niby wszystko jest w porządku, niby zasypiam i niby się nie przejmuje.
|
|
|
patrząc na nią w stu procentach zgodziłam się z teorią, że człowiek pochodzi od małpy.
|
|
|
|