Przez cały dzień powstrzymywałam się, żeby nie napisać do Ciebie. I już mi to nawet wyszło, tylko Ty musiałeś się odezwać i znowu wszystko zepsułeś... ;\
Kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie... Gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata, koc i Twoje zdjęcie. Powiem Ci, jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak. :|