|
iwantyoubeybe.moblo.pl
I znów nie możemy się dogadać znów wszystko prowadzi do tej pieprzonej kłótni a juz zaczynało się układać..
|
|
|
I znów nie możemy się dogadać, znów wszystko prowadzi do tej pieprzonej kłótni, a juz zaczynało się układać..;(
|
|
|
" - Spośród wszystkich wymyślonych przez człowieka sposobów zadawania bólu sobie samemu najgorszym jest Miłość. Cierpimy zawsze dla kogoś, kto nas nie kocha, kto nas porzucił, dla kogoś, kto nie chce nas opuścić. Żyjemy samotnie, jeśli nikt nas nie kocha; mając żonę lub męża, czynimy z małżeństwa niewolę. To naprawdę potworne.- dodał Petrus, zniechęcony" -Paulo Coelho- Pielgrzym
|
|
|
" - I jeszcze jedno- powiedział, zanim skrył się za kotarą wodospadu- Ta sunąca w dół woda nauczy cię, jak być Mistrzem. Pójdę pierwszy,lecz przez cały ten czas między nami pozostanie zasłona wodna.Będę się wspinał, a Ty nie zdołasz dostrzec, gdzie dokładnie stawiam stopy ani czego chwytam się dłońmi. Podobnie uczeń nigdy nie może naśladować wszystkich poczynań swego przewodnika.Każdy postrzega życie na własny sposób, każdy inaczej przeżywa porażki, problemy i triumfy. Uczyć się znaczy stać się znośnym dla samego siebie." - Paulo Coelho - Pielgrzym.
|
|
|
A teraz nie patrzeć w przeszłość. Nie odwracać się. Nie stać w miejscu,nie cofać się. Po prostu brnąć do przodu w nieznane. Byleby tylko zajść jak najdalej, na sam szczyt.
|
|
|
Znowu siedzę i czytam nasze stare rozmowy na gg jak mówiłes mi że kochasz, ze jestem najważniejsza na świecie. Słodkie słówka i buziaczki, i to niezapomniane " Oj Kotku przecież wiesz, ze Cie Kocham" które wyryło się w mojej podświadomości i nie chce opuścić moich myśli, Znów tak cholernie za Tobą tęsknie, znów chce poczuć zapach Twojego ulubionego perfumu którego jakis czas temu pierwszy raz kupilismy razem, chce abyś znów wziął mnie w ramiona przytulił i spojrzał na mnie tymi swoimi nieziemskimi oczkami wraz z tym pięknym z lekka nawet pruderyjnym uśmiechem powiedziałabym.. Taa.., znów chciałabym żebyś był, jak jakaś głupia zakochana nastolatka znów siędzę ze łzami w oczach i telefonem w ręce powstrzymując się przed napisaniem Ci jak bardzo mi Cię brakuję, i że marzę abyś wrócił...:(
|
|
|
Było około 22, weszłam na gadu aby sprawdzić czy jesteś. Byłeś, jak zawsze na mnie czekałeś, jednak tym razem pisałeś ze mną jakoś dziwnie. Zapytałam – coś się stało kochanie? – nic, ale strasznie za tobą tęsknie – odpisałeś. – skarbie, ale widzieliśmy się kilka godzin temu. – wiem, że chcę znowu cię zobaczyć. Spotkajmy się za 10 minut na stacji. – napisałeś. Zdziwiło mnie to, ponieważ odkąd byłam z Tobą nigdy nie chciałeś się spotkać o tej porze, ale zgodziłam się, chociaż na dworze było -15 stopniu. Ubrałam się szybko i pędziłam na stację. Gdy dochodziłam, ty już tam byłeś, chociaż miałeś dłuższą drogę niż ja. Podeszłam do Ciebie. – no już jestem skarbie. – powiedziałam. – przepraszam, że wyciągnąłem cię na taki mróz o tej porze, ale musiałem cię zobaczyć i znowu poczuć zapach twoich perfum. – powiedziałeś i mocno mnie przytuliłes
|
|
|
stała na środku ulicy, w rękach trzymaładużą kartkę z napisem : pierdol miłość . światła reflektorów świeciłyjej prosto w twarz.Śmiała się w niebo głosy, bo wiedziała, że jejszczęście, natrafi na jego samochód. Jechał, z daleka go poznała..Zrobiła to specjalnie. gdy go tylko zobaczyła, zeszła z ulicy, czekającaż podjedzie, zatrzyma się i opieprzy ją. szła w jego stronę, a on? niezatrzymał się, nie spojrzał, pojechał dalej. jej oczy wmurowane były wjego odjeżdżające bmw.była pewna , że tym razem zatrzyma się, nie zostawi jej, choćby tylkopo to by ją opieprzyć, znowu ją zawiódł, znowu na niego czekała..
|
|
|
na środku ulicy , postawiła 50 tymbarków ,po kolei otwierała każdy. Szukała, kapsla który, nie będzie myślałpozytywnie, kapsla, który ją zrozumie. uważasz, że znalazła? skończyłana pierwszym, pod którym narysowane było serce.
|
|
|
Czasami mam już wszystkiego dość.Bezsilność, spowodowana szarą codziennością, budzi ukrytą wewnątrzmojej duszy agresję. Lecz na dźwięk sms'a czas zatrzymuje się. Gdyczytam kilka słów wystukanych w pośpiechu od niego na mojej twarzypojawia się uśmiech. Może to i absurd. Szczerzyć zęby do ekraniku komórki. A jednak będę to robić nadal, byleby tylko on zechciał znów do mnie powrócic
|
|
|
uśmiechała się na samą myśl o nim, jednak udawała, że nie jest dla niej nikim ważnym. tęskniła każdego dnia, skrywając wszystko głęboko w sobie.
|
|
|
wiesz, że plamy po czerwonym winie wciąż pokrywają moją śnieżnobiałą, wiosenną sukienkę? wiesz, że w dalszym ciągu ten ogromny misiek od Ciebie śpi ze mną co noc? wiesz, że nadal mam w archiwum te wiadomości od Ciebie, z przed kilkunastu miesięcy? wiesz, że wciąż potrafię przypomnieć sobie każdy z Twoich dotyków błądzących po moim ciele? wiesz, że w dalszym ciągu kocham Cię równie mocno, jak wcześniej?
|
|
|
tak, wiem - to straszne uczucie , gdy widzisz Go idącego z inną kobietą za rękę. w tym momencie świat jak gdyby Ci się wali - nic nie jest ważne, tylko to , że dłoń, która kiedyś prowadziła Cię przez życie - dziś ściska inną dłoń, nie Twoją. że facet, którego kochałaś ponad życie, i z którym wiązałaś tak ogromne plany - ułożył sobie życie, bez Ciebie, choć kiedyś mówił , że nie byłby w stanie funkcjonować bez Twojej osoby. ale wiesz co ? to minie , na prawdę. przyjdzie kiedyś taki dzień , że miłość do Niego a jednocześnie nienawiść zamienisz w szczery uśmiech, gdy zobaczysz , że tak na prawdę On jest szczęśliwy. przepełniać będzie Cię radość z tego , że ułożył sobie życie - i nie ta sztuczna, na pokaz, ale ta prawdziwa. bo jeśli kochałaś Go na prawdę, to nie ma opcji by było inaczej - przecież Jego szczęście, zawsze było Twoim
|
|
|
|