 |
its_over.moblo.pl
w ciemności kamień przemienia się w bizona . w świetle dnia wszystko wraca do swej zwykłej postaci .
|
|
 |
|
` w ciemności - kamień przemienia się w bizona . w świetle dnia - wszystko wraca do swej zwykłej postaci .
|
|
|
|
` jest noc i nie ma dnia..
|
|
|
|
` ścisnęłam jego doń, żałując, że nie jestem na tyle silna, by móc używać swoich palców jak kajdan .
|
|
|
|
` siedzę w ławce czekając, aż przyjdziesz . każde poruszenie klamki w drzwiach naszej sali powoduje drganie mojego serduszka . czuję, że zaraz wejdziesz . a gdy okazuje się, że to nie Ty, spuszczam głowę i pogrążam się w smutku.. tak bardzo tęsknie za Tobą..
|
|
|
|
- nie byłbym Twoim narkotykiem tylko Twoim powietrzem, Twoim słońcem.. - wiesz, że nawet tak kiedyś o Tobie myślałam.? że jesteś moim słońcem, moim osobistym słońcem . odganiałeś dla mnie chmury . - z chmurami sobie radzę, ale nie mogę walczyć z zaćmieniem..
|
|
|
|
starring at Your picture, my vision is blur, my eyes are filling up with tears with every word . they're trying to tell me I'm only a kid and that I can't be in love . I don't know what it is.. and they keep trying to convince me that You ain't no good for me..
|
|
|
|
` You're just a part of me I can't let go..
|
|
|
|
jeśli przypomnę sobie o Tobie dziś w nocy, to tylko dlatego, że nawiedzisz mnie w koszmarze..
|
|
|
|
bądź dalej taki miły.. tak jest chyba jeszcze gorzej.!
|
|
|
|
chciałam tylko, żeby był bezpieczny . bezpieczny u mego boku . czy istniało coś, przed czym bym się cofnęła, dążąc do tego, żeby go chronić.? coś, czego bym za to nie poświęciła.?
|
|
|
|
` kiedy Cię opuściłem, zostawiłem Cię z otwartą, krwawiącą raną.. to jemu udało się ją zaszyć i po tej operacji pozostał ślad - u Was obojga . nie jestem pewien czy to taki rodzaj szwów, które z czasem same się rozpuszczają..
|
|
|
|
- moje własne serce jest równie ciche. - stwierdził - i tak jak to tu, należy do Ciebie .
- dziękuję . dziękuję za oba .
|
|
|
|
Dodaj komentarz