|
it_happens.moblo.pl
W udawaniu że jakoś to będzie byli mistrzami
|
|
|
W udawaniu, że jakoś to będzie byli mistrzami
|
|
|
I wmawiał jej ciągle że może dokonać wszystkiego a ona z uporem nigdy nie chciała w to uwierzyć...
|
|
|
Bo ich rozmowy nigdy nie były o czymś ważnym, a mimo to sprawiały jej radość. Wiedziała jednak, że prawdziwe życie już takie błache nie jest
|
|
|
On nie pisze bo widocznie ma ciekawsze zajęcia, ona się nie odezwie bo chyba tak bardzo jej nie zależy...
|
|
|
Jego wyjazd przypomniał jej o wcześniejszych doświadczeniach. Tylko teraz ona czuje, że nie teskni jak za kimś kogo się kocha...
|
|
|
Patrzyła wstecz. Pamiętała dokładnie ten mijający rok. I mimo tylu łez chyba niczego nie żałowała...
|
|
|
I choć żyli na innych planetach patrzyli na te samo słońce, ten sam księżyc i te niebo pełne gwiazd...
|
|
|
A najbardziej lubiła gdy mówił o niej że jest jego "possible perfect match"
|
|
|
Tak zupełnie obcy i tak odmienni... Jak woda... i ogień... A w gruncie rzeczy tacy sami... Jak yin i yang
|
|
|
Przepraszał że czasem potrzebuje chwili by zrozumieć...
|
|
|
Jeśli taka miłość była jej pisana nie mogła udawać że nie słyszy jej wołania...
|
|
|
Miłość która łamie wszystkie zasady moralne to poświęcenie samej siebie
|
|
|
|