|
irremplacable.moblo.pl
Nie ważne z kim piszę bo odkąd Cię straciłam nie uśmiecham się tak głupio do monitora. Kolejny dowód że nikt nie zastąpi mi Ciebie.
|
|
|
Nie ważne z kim piszę, bo odkąd Cię straciłam, nie uśmiecham się tak głupio do monitora. Kolejny dowód, że nikt nie zastąpi mi Ciebie.
|
|
|
Dzisiaj spędziłam około godziny pod prysznicem płacząc. Po prostu siedziałam i płakałam. Dlaczego? Ponieważ zdałam sobie sprawę, że jestem żałosną, nic nie znaczącą osobą nie zasługującą na byt na tym świecie.
|
|
|
Dojrzałam do tego, aby powiedzieć o tobie sukinsyn. Nareszcie do mnie dotarło, że byłeś pomyłką w moim życiu. W końcu zrozumiałam, że cię nienawidzę. Moja miłość była błędem. Dziękuję ci za wszystko, wiele zrozumiałam i sporo z tego wyniosłam.
|
|
|
Ja nie żałuję żadnej chwili i wiem , że te najgorsze nauczyły mnie najwięcej.
|
|
|
Kiedyś gadaliśmy godzinami o niczym, teraz trudno o minute rozmowy..
|
|
|
Miłość to spędzanie życia z kimś kogo czasem chcesz udusić, ale nie robisz tego, bo za bardzo by ci go brakowało..
|
|
|
Dziękuję Ci, że znosisz moje humory, prowokacje, złość, wredność, głupotkę, ironie, zazdrość, złośliwość, smutne momenty, narzekanie, wymyślanie czegoś co jest głupie, odchodzenie, robienie czegoś bez przemyślenia...dziękuję, że znosisz to, czego nie sposób czasem znieść...czasem tego tak dużo, a Ty jednak jesteś przy mnie.
|
|
|
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
|
Bo zawsze był oparciem podczas Twoich problemów. Przytulał Cię, kołysał jak małe dziecko i głaskał po plecach, uspokajając roztrzęsione ciało. Szeptał, że kocha i że przez wszystko przejdziecie razem. Gdy zasypiałaś niespokojnym snem, zarywał nockę, żeby móc na Ciebie patrzeć i pilnować przed złymi snami. Potem sam stał się cierpieniem, a Ty czujesz tą pustkę, bo musisz się z tym zmierzyć sama i już nikt na Ciebie nie czeka z wyciągniętymi rękami.
|
|
|
Teraz doskonale wiem, dlaczego nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, nie wraca się do starej miłości. No bo jaki sens ma czytanie tej samej książki, znając jej zakończenie?
|
|
|
Kiedy tylko kładę się do łóżka i mam chwilę, by odetchnąć oraz pomyśleć, przeanalizować ostatnie wydarzenia, to zaczynam myśleć o Tobie. A jak zaczynam myśleć, to i tęsknić. A jak tęsknie, to uświadamiam sobie, jak bardzo Cię kocham. A kiedy sobie to uświadamiam, zaczynam płakać. A potem to już te kilka godzin snu poszły się gdzieś jebać.
|
|
|
Dlaczego musimy chodzić do tej samej szkoły, dlaczego muszę cię codziennie widzieć. Będę jeszcze bardziej cierpieć, kiedyś nie wytrzymam tego i zrobię coś po czym będziesz wiedział, że to twoja wina, nie wiem czy będziesz żałował, czy coś w tobie to ruszy, nie wiem. Wiem jedno mnie już nie będzie, przez ciebie...
|
|
|
|