Nie jestem typową laską. Pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. Zamiast wypchanego po brzegi portfela, wolę zobaczyć twój szczery uśmiech. Nie łatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Nie twoje przekleństwa czynią cię w moich oczach prawdziwym mężczyzną, ale sposób w jaki potrafisz mnie objąć gdy się boję. Nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno twoje ' Kocham Cię Mała ' jestem skłonna oddać ci cały swój świat. ♥
|