|
intoyou.moblo.pl
Nie pamiętam nic tak gorzkiego co dałoby się porównać z tym że zakochałam się w człowieku który nigdy mnie nie kochał.
|
|
|
Nie pamiętam nic tak gorzkiego, co dałoby się porównać z tym, że zakochałam się w człowieku, który nigdy mnie nie kochał.
|
|
intoyou dodał komentarz: |
17 listopada 2012 |
intoyou dodał komentarz: |
17 listopada 2012 |
|
Wiesz, jakie to uczucie, kiedy wszystko na czym Ci zależy nagle znika? Gdy osoby, które kochasz, którym ufasz w jednej chwili od Ciebie się odwracają? Czujesz ten ucisk w klatce piersiowej, który narasta z każdą sekundą, rozrywa Twoje wnętrze, a Ty nie jesteś w stanie nic z tym zrobić? Czujesz, jak Twoje oczy stają się zeszklone, a po policzkach spływają strumieniami słone łzy, których nie jesteś w stanie powstrzymać? Czujesz, jak Twoje myśli skupiają się w jednym rozdziale Twojego życia, że wiąże się z to z niedawną przeszłością, która odeszła, a której tak bardzo pragniesz? Widzisz, jak to co wokół Ciebie jest obecne się zmienia, jak zostajesz sam na sam ze swoim pokruszonym sercem? Odczuwasz, że nie jesteś w stanie kompletnie nic zrobić pomimo, że masz w sobie odrobinę sił, które pragniesz zawzięcie wykorzystać? Rozumiesz co się z Tobą dzieje? Rozumiesz, że z dnia na dzień usilniej tęsknisz, ale starasz się wszystko zamaskować za uśmiechem do ludzi, aby się nie ujawnić?
|
|
|
czego teraz pragnę? abyś tu do mnie przyszedł. nie pukaj, nie czekaj, aż cię sama zaproszę. wproś się. przytul mnie. obejmij mnie. połam mi żebra i zmiażdż serce, ale już nigdy, przenigdy nie wypuszczaj mnie z rąk. ze swojego świata. bądź przy mnie. tylko tyle.
|
|
|
A może ja po prostu zbyt dużo wymagam? Może nie powinnam chcieć Ciebie tu obok, Twoich ciepłych dłoni na moim ciele, Twojego przeszywającego spojrzenia i Twoich warg na mojej szyi. Chcieć Twojego uśmiechu, Twoich ramion otwartych wyłącznie dla mnie. Może to zbyt dużo byś przyszedł do mnie by wypić razem gorącą czekoladę, a o północy przytulać nadając imiona gwiazdom na niebie. Chyba za wiele oczekuję chcąc usłyszeć od Ciebie trochę szczerości, słodkości i dwóch słów. Oczekując trochę namiętności i niegrzecznego zachowania jak i romantycznej kolacji przy świecach. Chodzenia za rękę, słodkich fochów i SMS-ów na dobranoc. Może wcale nie powinnam chcieć zatrzymać Twojego serca, już tak na zawsze i przywiązać się na wieki do Twojej duszy? Może to za dużo, a może za mało. Może zbyt dużo wymagam, zbyt dużo oczekuję. Ale ja naprawdę tego chcę i nie potrafię przestać chcieć.
|
|
|
'wiem, że źle robię, ale zależy mi na nim, cholernie mi na nim zależy.'
|
|
|
ylko ona widziała mnie w stanie opłakanym i zapłakanym - z pokręconymi od wilgoci włosami, rozmazanym tuszem, z zaczerwieniałymi policzkami i podkrążonymi oczami, w starym dresie i kapciach z dziurami. tylko ona potrafiła otrzeć mi łzy nie używając do tego chusteczki. tylko ona skopała by tyłek każdemu frajerowi który by mnie dotknął. tylko ona ma tak samo zrytą banię jak ja. tylko ona wie o mnie wszystko i tylko ona tego nie wykorzysta. tylko ona - przyjaciółka.
|
|
|
Wstrzymaj oddech i policz do dziesięciu. Poczuj jak ziemia osuwa się spod nóg, a potem słuchaj jak znów pęka mi serce.
|
|
intoyou dodał komentarz: |
17 listopada 2012 |
|
Wiesz, znalazł się ktoś kto bardzo chciałby zająć Twoje miejsce, chciałby być dla mnie równie ważny jak jesteś Ty, stara się i to bardzo, tylko ja jakoś ciągle nie potrafię o Tobie zapomnieć i tak po prostu oddać swoje serce komu innemu. Ale pewnie, nie odzywaj się do mnie dale,j bo po co.
|
|
|
Twoje usta, kształt ich, układ warg, uśmiech. Wielkość źrenic, kolor tęczówek, szybkość opadania powieki, długość rzęs, paraliżujące spojrzenie, oczy. Policzek, zarys kości policzkowych tak wyraźny, ten cudowny rumieniec dodający Ci uroku, Twoja twarz i mimika. Twoja klatka piersiowa, aksamitna skóra, ciało przesiąknięte perfumami, które tak idealnie koją moje zmysły. Zarysowane mięśnie brzucha, dostęp do Twojego serca, mocny uścisk, ramiona, moje miejsce niezaprzeczalnego bezpieczeństwa. Odruchowe przygryzanie wargi i puszczanie oczka, chęć pokusy i wymuszenia zbliżenia moich ust do Twoich warg. Twój głos, sposób wymawiania słów, układ wyrazów w zdaniach, prostota i mętlik, wypowiedzenia odrzucające lęki. Sposób poruszania, ten pewny krok, głowa wysoko w górze w parze z zaciśniętą pięścią. Twoje nerwowe plątanie słów, przyspieszone wypowiedzi i nadzwyczajna gestykulacja, udowadnianie swoich racji, stłumiony krzyk, szept. Cały Ty, mężczyzna tak nieosiągalny.
|
|
|
|