każdy powtarzał jej, że jest śliczna, że cudowna. tak naprawdę nigdy w siebie nie wierzyła, nie widziała w sobie tego piękna i tej cudowności. była zwykłą nastolatką, aczkolwiek nie miewała problemów typowych dla tego wieku. może czasem się zdarzały. zawsze chciała pomóc każdemu potrzebującemu i z całego serca dać trochę szczęścia napotkanej osobie. tak naprawdę dwie, a może jedna osoba znała ją naprawdę. Wiedziała, że jest wrażliwa, że się przejmuję, że jej zależy i, że często płacze, ale z drugiej strony była przebojową, z poczuciem humoru wariatką, tą drugą widział każdy. Ale tak naprawdę nikt nie wiedział jaka jest naprawdę. Myśleli, że ma wszystko, że ma chłopaka, że w domu też jest w porządku, bo ma fajne ciuchy ,wgl fajna prawda, ciągle się uśmiecha, i jest duszą towarzystwa. Zawsze marzyła o prawdziwej przyjaźni i miłości, to pierwsze praktycznie miała, aczkolwiek miała nieraz wątpliwości. oceniali po pozorach nie starali się poznać jej ludzie. kochała jedną osobę.
|