|
interpretujmniejakchcesz.moblo.pl
nie jestem typowa pisk opon nie robi na mnie wrażenia w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szcz
|
|
|
nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. nie Twoje przekleństwa czynią Cię moim zdaniem mężczyzną, lecz sposób w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat.
|
|
|
Nie wiem o co mi chodzi, ale chodzi mi o to bardzo mocno.
|
|
|
Nie proszę Cię o wiele. chcę tylko, abyś przyszedł i powiedział, że chcesz ze mną porozmawiać na temat tego co się między nami stało. ja pójdę z Tobą, bo przecież zrobię dla Ciebie wszystko.
|
|
|
I wiem, że to się zjebało ponieważ patrzenie w Twoje oczy teraz mnie zabija.
|
|
|
Pozostało mi tylko bezradne wzdychanie i mimowolne kierowanie wzroku w górę , kiedy na twoją myśl oczy napełniały się łzami , a serce przepełniała świadomość , że nie będzie dobrze . racjonalne myślenie mówi mi , że nigdy nie będzie tak , jakbym tego chciała . nigdy nie poczuję smaku ust , których widok tak ubóstwiam ./aboniety
|
|
|
I would fight for you - I'd lie for you, walk the wire for you - ya I'd die for you...
|
|
|
Tak naprawdę nigdy z Ciebie nie zrezygnowałam..
|
|
|
jestem ciekawa co mówisz, gdy ktoś pyta o mnie...
|
|
|
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. no nie chcę, to boli.
|
|
|
Vice versa, twardo odwet, alkohol twój wróg, więc wal go w mordę.
|
|
|
tęsknie, choć wiem, że nie powinnam.
|
|
|
i wcale nie jest mi dobrze i wcale nie jestem szczęśliwa.
|
|
|
|