 |
instynkt.moblo.pl
gdyby nie to że w dzień naszego ostatniego i definitywnego rozstania był ze mną najlepszy przyjaciel pod słońcem nie wiem czy udałoby mi się zasnąć duszona dziwnym
|
|
 |
gdyby nie to, że w dzień naszego ostatniego i definitywnego rozstania był ze mną najlepszy przyjaciel pod słońcem nie wiem czy udałoby mi się zasnąć duszona dziwnym, cichym, rozpaczliwym, płaczem.
|
|
 |
piszę: Ty, Tobie, Twój z dużej litery. wiesz, że nigdy tego nie robię. to znak jak cholernie mi zależy.
|
|
 |
słuchając Twojej ulubionej piosenki moja wyobraźnia poniosła mnie za daleko. czułam nawet Twój zapach.
|
|
 |
nawet nie wyobrażasz sobie jak tęsknie za Twym uściskiem, za Twoim słodkim "kocham cię" o poranku. oddałabym wszystko aby powrócić do tamtych chwil kiedy jeszcze się znaliśmy, kiedy jeszcze Ci zależało.
|
|
 |
pieprze każde słowo padające z Twych ust. twój gest wcale nie wywiera na mnie wrażenia i kochanie mogę żyć bez ciebie tak samo jak bez nowej torebki. ale nie chce..
|
|
 |
wszechogarniająca rozpacz przemieniła się w euforię obiegającą każdą komórkę mego ciała. pochmurny wyraz twarzy zastąpił prawdziwy szczery uśmiech i... sen się skończył.
|
|
 |
siedziała w rogu pokoju wsłuchując się w cichy odgłos padającego za oknem deszczu. nie znała powodu i przyczyny ich rozstania. ból rozprzestrzeniał się po jej ciele w błyskawicznym tempie.
|
|
 |
udaję szczęśliwą i pełną życia aby uszczęśliwić innych. aby ktoś mógł pośmiać się wraz ze mną. aby mógł powierzyć mi swoje tajemnice. moje uczucia pozostawiam w środku, ukrywam je. a w smutki bawię się sama ze sobą w ciemnym pokoju nocą.
|
|
 |
wymuszam śmiech aby nie dać się ponieść rozpaczy z powodu tego co się stało. przecież to już nie wróci, więc płakać nie ma o co.
|
|
instynkt dodał komentarz: |
8 listopada 2010 |
 |
czuję się niczym zamknięta w próżni, z której wcześnie odessano powietrze. to ty byłeś moim powietrzem ale ta ździra mi cię zabrała.
|
|
 |
jesteś jego jedną kochaną myszką. jedną z wielu.
|
|
|
|