 |
innenys.moblo.pl
Ja nie lubiłam ciebie ty nie lubiłeś mnie i choć żadne z nas nie lubiło siebie nawzajem to i nie było świadome przyszłości. Nasza miłość jak ja to nazywam to wysokie p
|
|
 |
Ja nie lubiłam ciebie, ty nie lubiłeś mnie i choć żadne z nas nie lubiło siebie nawzajem to i nie było świadome przyszłości. Nasza miłość jak ja to nazywam to wysokie prawdopodobieństwo nieprawdopodobnego.
|
|
 |
w oczach miał lekką, wkurviającą zieleń.
|
|
 |
nie umie być niczyja. tęsknota ją zabija.
|
|
 |
a ja wciąż za tobą tęsknię. szkoda tylko, że ty już nawet nie pamiętasz mojego imienia.
|
|
 |
potrzebuję miłości, nawet tej wymyślonej, przerysowanej, wyidealizowanej.
|
|
 |
przepraszam za wszystko co było moją winą.
|
|
 |
Przeżywam intensywnie każdą najdrobniejszą chwilę.
Pozwalam swoim rymom uwolnić całą siłę.
Obserwuję i analizuję, zawsze mówię to co czuję.
|
|
 |
Myślałem że ją kochasz... -Też tak myślałem ale teraz wiem że to było złudzenie... -Jesteś pewien? Jeżeli teraz się mylisz później trudno będzie Ci odbudować to co teraz stworzyłeś... -Jeżeli człowiek chociaż dwa razy poczuje to co bierze za miłość, to wtedy musi szukać dalej by znaleźć prawdziwą miłość.
|
|
 |
` - wiesz jak może boleć słowo?
- a wiesz jak boli milczenie...?
|
|
 |
Ona milczała. Tylko łza cichutko po jej policzku spływała.
|
|
 |
pozwólcie jej żyć marzeniami.
każdy ma prawo zmarnować sobie życie.
|
|
 |
- Boję się..
- Czego?
- Że nigdy już nie będę tak szczęśliwa jak teraz...
|
|
|
|