 |
niby mamy siebie dość, ale zarazem nie potrafimy wytrzymać bez siebie jednej godziny, niby się nienawidzimy, ale zarazem kochamy i niby też między miłością i nienawiścią jest cienka granica, i niby jest tak, że gdy kogoś nienawidzimy nie możemy od tak zacząć kochać, niby ale jednak coś w tym jest .. /
|
|
 |
Nie będę planem B, ani żadnym wyjściem awaryjnym.
|
|
 |
Zabierz mnie stąd, ale daleko. Wyrzuć na drugi koniec świata i nie pozwól mi tu wrócić. Już rzygam tymi samymi scenariuszami
|
|
 |
Zabierz mnie stąd, ale daleko. Wyrzuć na drugi koniec świata i nie pozwól mi tu wrócić. Już rzygam tymi samymi scenariuszami
|
|
 |
i przyzwyczajona, że zawsze wracasz, gdy znów się obraziłeś myślałam, ze będzie jak zawsze, że Ci przejdzie. Uważałeś, że jesteśmy sobie przeznaczeni mimo, ze jeszcze tego nie wiemy . Kochałam Cię, jak nikogo, raniłeś mnie każdym swoim nowym związkiem , ale mimo to nie mogliśmy się sobie oprzeć , Nie byliśmy razem , ale często mówiliśmy sobie, że zależy nam i wiesz co po trzech latach myślałam, że będzie jak zawsze , minęły dwa lata i nie ma kontaktu
|
|
 |
lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami . praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie . cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody . niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks . pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" znaczyło włożyć na głowę hełm ? kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka było to, że jesteś głupia . kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem ? twoimi najgorszymi wrogami było twoje rodzeństwo ? kiedy w wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie szybciej ? kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą . kiedy wkładanie spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką . jedynymi "narkotykami" było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą twoja mama wrzucała do zupy ? największy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci . i kiedy pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro" .. dorosłość .
|
|
 |
- kocham cię . - wątpię . - naprawdę ! - wtedy też mówiłeś, że mnie kochasz i mówiłeś, że naprawdę będziesz o mnie walczył . - wtedy też cie kochałem ale bylem za slaby żeby walczyć z takim wrogiem jak twoje serce .
|
|
 |
- przepraszam . - tak ? -zapytała, podnosząc głowę . - czy pani płacze ? - nie .. to tylko moje serce robi porządki, a okna polewa wiadrami wody, żeby je dobrze umyć .. ze wszystkich wspomnień, które wciąż mają przed sobą .
|
|
 |
Widzę Cię i nie umiem powiedzieć, że to koniec, odchodzę wiem, nie będzie łatwo mi zapomnieć.
|
|
 |
zrozum takie jest życie, a los bywa wredny. zostałbym alkoholikiem gdybym wypił za błędy
|
|
 |
Alkohol w żyłach, ponoć nie zagoi ran, ale gdy urwie się film jest taki bezwładny stan.
|
|
 |
Może też znasz to uczucie, kiedy za dobre intencje i za pomoc dostajesz kopa w dupę!
|
|
|
|