|
indywidualna.moblo.pl
Przyjaźniły się od dawna . Wszędzie razem zawsze obok siebie .
|
|
|
Przyjaźniły się od dawna . Wszędzie razem , zawsze obok siebie .
|
|
|
stałam z grupką kumpli przed moim domem, po wspólnie spędzonym wieczorze. Ty też tam byłeś. zmęczona, ziewając chyba tysiączny raz, w końcu spojrzałam na wszystkich zgromadzonych błagalnym wzrokiem. - chłopaki, jeezusie, ja chcę spać. jutro się zgadamy. - rzuciłam w końcu, kierując się ku furtce. - a buziaka? - dobiegł mnie Twój głos. odwróciłam się energicznie i podeszłam do Ciebie. stanęłam na palcach zbliżając wargi do Twojego ucha. - jak byłam mała to dawałam, teraz się pierdol. - rzuciłam oschle, po czym poszłam do domu
|
|
|
A 8 dnia Bóg stworzył google i rzekł ,,szukajcie a znajdziecie”.
|
|
|
Nie boje się obietnic, nie lękam się zazdrości.. nie dbam o nagrody, kpie z przyzwoitości...
|
|
|
czasem bywa tak, że coś ważnego się urywa,zostaje ślad, nie można tego nie przeżywać,można ukrywać fakt, ale w snach to przepływa.
|
|
|
szczerość to użycie Enter w momencie , gdy chce się wcisnąć BackSpace
|
|
|
I trzymaj mnie w ramionach aż policzę do trzech : jeden , dwa , dwa , dwa ...
|
|
|
Mówia walcz o to co kochasz , a pozniej , daj spokoj to nie ma sensu.
|
|
|
Myślała, że powiedzenie " wszystko się kończy " ich nie dotyczy . Widać , myliła się .
|
|
|
Pięcioletni chłopiec zapytał swojego przyjaciela czym jest przyjaźń? On odpowiedział: Przyjaźń jest wtedy, gdy codziennie kradniesz czekoladki z mojej torby, jednak wciąż trzymam je w tym samym miejscu.
|
|
|
To zabawne. Lepiej nie pokazywać ludziom, że na czymś nam zależy. Pokazując, że mamy to gdzieś, momentalnie mamy większe szanse na osiągnięcie tego.
|
|
|
Wracając ze szkoły, pogrążyła się w marzeniach . Nawet nie zauważyła kiedy wpadła na słup. Zakręciło jej się w głowie, zemdlała.. ocknęła się dopiero w szpitalu. Nie wiedziała co się dzieje z przerażeniem pytała pielęgniarki gdzie jest i co się stało. Uderzyłaś głową w słup i zemdlałaś,powiedziała pielęgniarka po czym na twarzy dziewczyny pojawiły się rumieńce, było jej wstyd.Miałaś dużo szczęścia że jakiś chłopak wezwał pogotowie. Zapytała kto to. Nie otrzymała odpowiedzi. W drzwiach stanął on i z łobuzerskim uśmiechem powiedział " Oj mała i widzisz .. tyle o mnie myślisz że aż w szpitalu wylądowałaś. Przecież mówiłem że Cię kocham i jesteś najważniejsza"
|
|
|
|