Wszystko zaczęło się jak zawsze wieczorne spotkanie ze znajomymi drinki i Ty... Kolej rzeczy tez była jak zawsze impreza przeniesiona z terenu otwartego do Ciebie... Wygłupy którym nie wydawało się końca... Ale ten jeden wyjazd był niepotrzebny... Dopiero teraz zauważyłam że nie kantujesz swojej dziewczyny tylko ze mną ale też z innymi...
|