|
A dziś? Chcę zacząć od nowa, z nowymi zasadami, planami na przyszłość i zorganizowaniem własnego życia na tyle, abym mogła normalnie funkcjonować. Bez spoglądania w przeszłość, bo jeśli chcę to wszystko odbudować nie powinna mieć dla mnie znaczenia, chociaż ma, cholera. I nic tego nie zmieni, tych wspomnień. Ale dość wiecznego użalania się nad sobą. Będzie lepiej, czuję to, z biegiem czasu musi zmienić się to w czym żyję, a żyję w totalnym nie ogarze, smutku i tęsknocie.
|