|
imaginejszyn.moblo.pl
pobawię się w obojętność może wtedy zacznie Ci zależeć...
|
|
|
pobawię się w obojętność- może wtedy zacznie Ci zależeć...
|
|
|
Zawsze cierpimy przez facetów, ale właśnie po części to nasza wina... bo wyobrażamy sobie coś, co nigdy nie nastąpi. Chcemy czegoś bardzo mocno, ale to właśnie rzeczy na których nam zbyt nie zależy, przychodzą łatwo.
|
|
|
grube melanże, wracanie do domu po pijaku, granie w karty , jointy. inni ludzie, inne miejsca - to juz nigdy się nie zdarzy.
|
|
|
przyuważ, że okres dojrzewania to najgorsze lata w Twoim życiu, zakochujesz się, nikt Cię nie rozumie, płaczesz choć nie wiesz dlaczego, chcesz być zaakceptowana przez osiedlowych ziomków więc zaczynasz palić, pić, ćpać .. ale kiedyś z tego wyrośniesz, lecz przeszłość zostanie z tobą.. zostaną z tobą nałogi, rozczarowana rodzina. tak samo jest z miłością. na początku nie chcesz uwierzyć że On cię kocha, robisz Mu awantury o byle co, On cię wcale nie rozumie. rozstajecie się tak jak rozstałaś się ze swoją dawną paczką. pozostają tylko prezenty, sms, wspomnienia.. złamane serce.
|
|
|
Niebo spłynęło niebieską farbąrazem z deszczemi Twoimi szarymi oczami...
|
|
|
Parę sekund, minut, godzin, a nawet cały dzień, zerkać na telefon co chwilę i mieć ta cholerną nadzieje, że On pamięta o tak wyjątkowym dniu w którym się poznaliście i jeszcze napisze te pieprzone dwa słowa, dziewięć liter i trzy sylaby...
|
|
|
Bezbarwnie. Beznamiętnie. Bez ciebie.
|
|
|
Pod ręką paczka chipsów, kubełek lodów, 3 tabliczki czekolady i stosy żelek. Ty wiesz co to oznacza.
|
|
|
byłeś kiedyś w takiej sytuacji, że masz mnóstwo ruchów, ale każdy jest zły?
|
|
|
mówisz , że jak laska da na siebie dwa kg tapety , myśli, że jest zajebista . za to ty , dajesz na włosy dwie tony żelu do włosów i myślisz , że jesteś bogiem .
|
|
|
Nie jestem idiotką, która lata za chłopakami z nadzieją, że któryś z nich złapie Ją za tyłek. Nie jestem osobą, która ma podciągnięte pod sam pępek stringi i spodnie super biodrówy tak, że wszyscy naokoło mogą oglądać te miejsca, do których słońce nie dochodzi. Nie jestem rozchichotaną i nie myslącą lafiryndą, która płacze, bo złamał jej sie paznokieć. Nie jestem zarozumialą, ważną osobistością, która myśli, że tylko ona jest na świecie. Nie jestem daltonistką, widzę dużo kolorów, nie tylko różowy. Nie mam białych włosów, tak tlenionych, że można nimi oddychać pod wodą. Nie jestem bogobojną kobieciną w moherowym bereciku. Nie jestem inna. Jestem sobą .
|
|
|
podasz mi kod PIN do Twojego serca?
|
|
|
|