czasem wolałabym żebyś zdradził mnie z facetem...obwiniałabym za to Boga...że kazał Ci kochać inaczej...że po prostu wolisz fiuta od cycków... no i spoko... /imagin
jesteś jak papierosy...zabijasz mnie powoli pozwalając cieszyć się chwilą...nie wiem kiedy umrę...wiem, że będzie bolało...rak serca. złośliwy. /imagin