Nie dbam co myślą o mnie inni, wciąż jestem sobą
Jeszcze wczoraj goniłem torby
A dzisiaj mam cele, inny życie, inne poglądy
Wczoraj w planach gruba najebka, trawa
Dzisiaj by budować dom, pewne jutro w planach
To mój na mnie zamach, po latach morda nie ta sama
Myślę o tym z rana, zawsze mieć oczy otwarte
Uwierz, dostałem wpierdol od życia konkretnie
Do tej pory z tamtych czasów agresja jest we mnie
Idę do przodu pewnie, z bagażem doświadczeń
Możesz wytknąć palcem, walczę więc to zdobędę
W nieznane idę pewnie, dziś męstwo jest we mnie
|