- mamo. żelazko się zjebało.
- nie przeklinaj ! czemu się zjebało ?
- skąd mam wiedzieć. próbuje od 30 minut wyprasować bluzkę i nic. zimne jest.
- a włączyłaś do prądu ?
- ooo nie! zapomniałam.
- i jak u lekarza? wykryli ''mamtowdupizm"?
- nie ale okazało się że cierpię na ''mamnatowyjebanizm" i powikłania powiązane z ''mitowisizmem"..
- i co teraz?
- nie wiem. mam na to wyjebane. :D