|
iloverockandmetal.moblo.pl
Bo przy Tobie dziś Chcę tak ciągle iść W tą nieznaną mi Drogę w której Ty Nieustannie wspierasz mnie Nadajesz życiu cel Do którego tak Bez ustanku dążyć chce...
|
|
|
Bo przy Tobie dziś
Chcę tak ciągle iść
W tą nieznaną mi
Drogę w której Ty
Nieustannie wspierasz mnie
Nadajesz życiu cel
Do którego tak
Bez ustanku dążyć chce...
|
|
|
Gdy patrzę na Ciebie, czuje klimat
Nie wytrzymuje tępa, znów strzelam do nieba
I w nim wciąż szukasz szczęścia
Chcę mieć tutaj Ciebie bo jesteś tak piękna
Pożerasz mnie wzrokiem, pożerasz mnie w nerwach
I chyba już wiem jak Ciebie w końcu wyrwe
Tak się patrzysz na mnie że chyba to i Ty wiesz
Że chyba to i Ty wiesz...
|
|
|
Moment w którym Ty patrzysz w oczy mi
W moim sercu tkwi nieprzerwany rytm
Który jest wrogiem łez daje szczęście mi
Wśród miliona dni mam nadzieję w nim
Niezniszczalny most który wiedzie wprost
Na beztroski los, pięknych marzeń stos
Który dziś daje mi możliwość trwania w tym
Co buduje mnie i wypełnia bieg
|
|
|
To co dajesz mi
Płynie w mojej krwi
Wszystkie szare dni
Zmieniasz właśnie Ty
W moim życiu chwile te
Zapisane gdzieś
Nielegalne jest
Kochać tak jak ja
Kocham Ciebie...
|
|
|
Idziemy razem przez park, trzymamy za ręce
Oddycham dzięki Niej bo jest dla mnie tlenem
Upajam się bez końca ponieważ nie znam granic
Jest dla mnie wszystkim, świat dziś mógłby się zawalić
Do końca swych dni i byłbym wtedy szczęśliwy
Gdybyś był na mym miejscu to byś się nie dziwił
Wystarczy spojrzeć w te oczy, zanurzyć na dłużej
I widzieć tylko Tą jedyną i myśleć o Niej jak o cudzie
Odrzucić świat złudzeń, życie to nie iluzja
I chociaż czasem nie wiem czy ta myśl jest słuszna
I gdy patrzyłem na ten uśmiech i ciężko było wierzyć
Że to życie a nie sen a na prawdzie mi zależy
I ciągle czuje Jej zapach co unosi się w powietrzu
Bliskość Jej ciała, a może to był tylko sen
To nie był sen... Ta piękna istota...
I Kotku... Nadal Kocham...
|
|
|
Poczuj jak droga woła twoje imię
Poczuj pustkę
Ona zabiera cienie,gdy odjeżdżasz
|
|
|
Czasem zagubienie to wszystko czym jesteśmy
Czasem bycie zagubionym jest tylko
Kolejnym sposobem ucieczki
|
|
|
Sprytne alibi
Władca much
Walnij ich prosto miedzy oczy
Walnij ich prosto miedzy oczy
Kiedy odchodzisz
Temat jest zamknięty
Patrz jak oczy ci błyszczą
Patrz jak uciekają w popłochu
|
|
|
A teraz sie wymkniesz
Ujrzysz światło dzienne
Odwaliłeś kawal niezłej roboty
Chłopcze, zajdziesz daleko
Zaufali, zwiodłeś ich!
|
|
|
Powoli występuje z tłumu
I zbliża sie do ciebie
Wiec rozegraj to, jestem rozbudzony
A ta scena jest o mnie
Coś stanęło ci na drodze
I ktoś teraz zapłaci
I jeżeli nie dostajesz tego chcesz
To wszystko przeze mnie
|
|
|
Z tysiącem kłamstw
I w niezłym przebraniu
Walnij ich prosto miedzy oczy
Walnij ich prosto miedzy oczy
Kiedy odchodzisz
Temat jest zamknięty
Patrz jak oczy ci błyszczą
Patrz jak ociekają w popłochu
|
|
|
|