A dziś za późno, nie umiem tak głośno krzyczeć, żebyście tam gdzie jesteście mogli mnie usłyszeć.
Co prawda wspomnień nikt nie może mi odebrać, ale i tak boli, że nie możecie być tu i teraz.
I chodzić ze mną razem po krętych losu ścieżkach, pocieszać po porażkach, cieszyć po zwycięstwach.
Razem tak wiele, choć obiektywnie prawie wcale, ale piękna była każda chwila spędzona razem. ~net.
|