 |
Czy wy tez czasem tak czujecie, ze ne jestescie potrzebni.. ?
|
|
 |
zrób coś dla mnie. zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle
|
|
 |
''nie masz odejść! nie odchodź, nie możesz...''
|
|
 |
nigdy nie czułam się tak kochana jak teraz, dawno już nie było mi tak wspaniale na sercu. niech ta błogość trwa jak najdłużej, bo jest moją siłą.
|
|
 |
w życiu każdego z nas, przychodzi moment, kiedy tracimy sens swojego istnienia. kiedy dochodzimy do wniosku, że każdy z naszych dni nie daje nam satysfakcji, jakiej oczekujemy. pomimo tego, jak bardzo staramy się dążyć do celów, czasami za wszelką cenę, nie udaje się nam. zaczynamy wątpić. najgorsze, są chwile, kiedy ostateczna nadzieja nas zdradza. kiedy nie pozostaje nam nic, na co moglibyśmy zrzucić wine, naszego niepowodzenia. najkrytyczniejszą chwilą w życiu jest ta, kiedy niezadowolenie bierze górę nad całością..
|
|
 |
Najgorzej jest wieczorem, kiedy kładziesz się na łóżku i masz iść spać. Wtedy, gdy leżysz i nie czujesz nic, prócz tej cholernej pustki. Godziny patrzenia się w sufit. Łzy na policzkach, których już nawet nie wycierasz, bo nie jesteś w stanie, spokojnie płyną po Twoim policzku opadając delikatnie na pościel. Chcesz zasnąć, nie możesz. Nie potrafisz zamknąć tych skurwiałych powiek i przestać myśleć.. przestać myśleć o jej osobie choć na chwilę. Z Twoich oczu dalej uwalniają się słone łzy. To dziwne uczucie w klatce piersiowej, ciężkie oddechy i ból, który jest w Tobie co noc i nie możesz nic z tym zrobić. Przypomina Ci się jej oddech, choć tego nie chcesz, widzisz w swoich łzach jej źrenice i dłonie, których zawsze było Ci mało. Nagle wszystko ustaje, jakby świat się zatrzymał. Podnosisz się i nie widzisz już nic. Zadajesz sobie pytania gdzie ona jest, co robi.. Chowasz swoją smutną twarz w dłoniach i słyszysz setki drażniących Cię myśli krzyczących: JEJ TU NIE MA.
|
|
 |
Coraz częściej za Tobą płaczę. Tak bardzo Cię kocham, a nie mam obok siebie, nawet już Cię nie widuję. Minęło tyle czasu odkąd odwróciłaś się do mnie plecami i zostawiłaś mnie samego, nie zwracając uwagi na moje łzy i na to, że moje uczucie do Ciebie nigdy nie przestanie być naprawdę prawdziwe. Wspominam sobie Twój uśmiech praktycznie codziennie wieczorem, kiedy siedzę samotnie na łóżku i płaczę, widzę przed oczami Ciebie, szczęśliwą, uśmiechniętą, oddychającą tym samym powietrzem co ja, zbliżającą się ku mnie. Czuję słone łzy na moim policzku za każdym razem, gdy przypomnę sobie całą Ciebie i nasze wspólne niebo, na którym kiedyś byliśmy razem, wtedy gdy byłaś krwią niespokojnie płynącą w mych żyłach. Nie obchodzi mnie to, gdzie zaczynam płakać i przy kim. Mogą się śmiać i poniżać mnie z tego powodu do tego stopnia, na ile pozwoli sobie ich serce, ja na wspomnienie dotyku Twoich dłoni i tak będę płakał zawsze. /podobnopopierdolony
|
|
 |
Są na świecie dwa słowa, które wypowiadamy dopiero wtedy kiedy jesteśmy całkowicie świadomi ich znaczenia, nie rzucamy ich na wiatr, mówimy je prosto z serca, żadna siła nie potrafi ich powstrzymać. Teraz jestem pewna, że powiedziałam je odpowiedniej osobie, osobie dzięki której świat nabrał barw a życie nabrało sensu. Miłość przychodzi nagle, nie pyta czy może wejść, po prostu zaczyna w nas kwitnąć, z dnia na dzień stając się dojrzalsza, piękniejsza. We mnie ta miłość kwitła już od dawna, na początku nie ujawniała się, pozwoliła mi żebym sama ją odkryła. Zagościła w każdej cząsteczce mnie, zaczęła powodować uściski w gardle, przyspieszenie oddechu, mocniejsze bicie serca. W końcu gdy już całowicie opanowała moje ciało i umysł zaczęła wydostawać się z mojego wnętrza. Osiągnęła największy szczyt - zapukała do Twojego serca i teraz wszystko zależy od Ciebie czy pozwolisz jej dalej się rozwijać.
|
|
 |
Budzisz się pośród czterech białych ścian, kolorowa rzeczywistość przemyka między kratami okna.. wychodzisz z pokoju, nie zamykasz drzwi - przecież nie mają klamek.. na korytarzu mijasz kilkadziesiąt dusz, każda ze smutnymi oczami, każda z inną historią.. Tutaj wszystkie dni są takie same, nie ma poniedziałków, piątków, niedziel, zmartwień, nauki, pracy, życia.. Egzystujesz kilka miesięcy pośród psychopatów jeszcze nie wiedząc, że jesteś jednym z nich. Codzienna dawka leków pozwala Ci zapomnieć, stwarza Ci swój własny, odosobniony świat.. Twoją wegetację przerwać może jedynie człowiek w białym kitlu. "proszę oto wypis, może pan wracać do domu". Bolesne zderzenie z rzeczywistością. Stoisz u drzwi do wolności, w ręce mocno ściskasz białą kartkę, czujesz na sobie przeszywające spojrzenia schizofreników.. oni wiedzą, że jeszcze tu wrócisz.. stąd nie ma ucieczki, kto raz tutaj trafił trafi i kolejny.. Obsypane mury psychiatryka to Twój drugi dom, dom w którym umrzesz.
|
|
|
|