|
iinfatuated.moblo.pl
byłeś moją definicją szczęścia antybiotykiem na każdą dolegliwość moją prywatną heroiną...
|
|
|
byłeś moją definicją szczęścia, antybiotykiem na każdą dolegliwość, moją prywatną heroiną...
|
|
|
ona miała racje, że tylko jego wbiłam sobie do głowy i dlatego nie mogłam takim spojrzeniem popatrzeć na innego.
|
|
|
zauroczyłeś mnie wizją szczęścia, napoiłeś marzeniem.
|
|
|
nawet wstawanie o 5:30 może być cudowne, kiedy budzisz mnie Ty.
|
|
|
wiesz, jak to jest kochać do granicy możliwości? tysiąc razy ją przekroczyłam.
|
|
|
potrzebuję Cię, by jutro było lepsze.
|
|
|
to takie samolubne - kiedy nie chcę się Tobą z nikim dzielić.
|
|
|
i to uczucie, gdy myślisz, że jest przezajebiście a 2 minuty później czujesz się jakby ci ktoś przypierdolił w ryj.
|
|
|
U mnie dobrze. We mnie źle.
|
|
|
wiem że w końcu przyjdzie taka chwila, w której nie dam sobie rady, kiedy w końcu wybuchnę, rzucę wszystkim i ucieknę. jak tak dalej pójdzie ta chwila nadejdzie szybciej niż się spodziewałam.
|
|
|
Chcę spijać z jego ust słowa zanim jeszcze je wypowie, chcę jego obecności, no kurwa CHCĘ!
|
|
|
pewnego dnia, w końcu zdam sobie sprawę, że nie wszystkie pocałunki są magiczne, że uśmiech nie musi oznaczać szczęścia i że "kocham cię" rzucane w każdą stronę, nie ma kurwa żadnej wartości.
|
|
|
|